Fiolet prześcignął do niedawna trzeciego na rynku pośrednika finansowego Goldenegg i wcale nie zamierza na tym poprzestać.
Fiolet, pośrednik finansowy wchodzący w skład Getin Holding, udzielił do końca lipca kredytów za ponad 315 mln zł. Ogółem zawarł z klientami ponad 7 tys. umów.
— Rekordowy był lipiec, kiedy podpisaliśmy 1056 umów na 60,6 mln zł. Ogółem do końca roku chcemy udzielić kredytów za przynajmniej 650 mln zł. Ten plan absolutnie nie jest zagrożony — tłumaczy Jacek Kaczmarek z Fioletu.
Wyniki, jakie w pierwszej części roku zrealizował Fiolet, oznaczają, że zdetronizował Goldenegg, niezależnego pośrednika finansowego, który do tej pory plasował się na trzeciej pozycji na rynku — po Expanderze i Openfinance. Zresztą ostatnia z tych spółek także weszła w skład grupy Getin Holding.
Fiolet obecnie sprzedaje wyłącznie kredyty na rzecz Getin Banku. Ponad 90 proc. sprzedaży stanowią kredyty hipoteczne. Spółka działa przez tysiąc punktów dystrybucyjnych — głównie franczyzowych, zlokalizowanych w 300 miastach Polski. Niewykluczone jednak, że zacznie sprzedawać, wzorem konkurencji, również produkty innych banków. Taki był przynajmniej plan, ale na razie Fiolet nie chce komentować możliwości współpracy z innymi bankami. A to znaczy, że coś musi w tym być.
— Chcemy zdecydowanie rozwinąć ofertę produktów. Sądzę, że stopniowo coraz większe znaczenie zyskają kredyty konsumpcyjne, a my zamierzamy być widoczni na tym rynku. Pracujemy także nad wprowadzeniem do naszej oferty karty kredytowej — kwituje Jacek Kaczmarek.
Dodaje, że spółka notuje zyski, ale wszystkie inwestuje.