„Podatna piątka” znów na cenzurowanym

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-06-27 13:17

Waluty najbardziej wrażliwych na kryzys rynków wschodzących wróciły do wyprzedaży, po tym jak ofensywa islamistów w Iraku wypchnęła ceny ropy na dziewięciomiesięczny szczyt.

Indonezyjska i indyjska rupia, południowoafrykański rand, oraz turecka lira to w ostatnim miesiącu najgorsze spośród głównych walut, podczas gdy brazylijski real nie zmienił w tym czasie wartości, oblicza agencja Bloomberg. To waluty krajów, które mianem „podatnej piątki” ochrzcił w sierpniu ubiegłego roku bank Morgan Stanley. Instytucja wskazywała wtedy na zależność tych krajów od finansowania deficytów na rachunku bieżącym przez kapitał zagraniczny. Jako że ich deficyty w handlu zagranicznym są w największej części związane z importem ropy, wzrost cen surowca podkopuje wartość ich walut.

- Jesteśmy coraz bardziej zaniepokojeni sytuacją w Iraku, a może ona zaszkodzić zachowaniu aktywów z rynków wschodzących. Ceny ropy stały się głównym miernikiem ryzyka dla tej grupy rynków – napisał w raporcie Benoit Anne, szef działu strategii rynków wschodzących w banku Societe Generale.

Instytucja, podobnie jak BNP Paribas, zaleciła sprzedaż liry, a Citigroup wskazało na rupie z Indii oraz Indii jako na dwie najbardziej ryzykowne waluty azjatyckie.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None