Bloomberg dowiedział się nieoficjalnie, że oferowane obligacje pięcioletnie wartości 1 mld USD chińskie Ministerstwo Finansów wyceniło 15 pkt bazowych powyżej obligacji skarbowych USA. Początkowo wyceniało je 30-40 pkt bazowych powyżej amerykańskich papierów. „Dziesięciolatki” wyceniono 25 pkt bazowych powyżej obligacji USA o tym samym terminie zapadalności. Początkowo wyceniano je 40-50 pkt bazowych powyżej długu USA.

- Ponad 150 międzynarodowych podmiotów, w tym inwestorów z sektora publicznego, ubezpieczycieli i menedżerów globalnych fundusz, było zaangażowane w przetarg oprócz podmiotów z Chin – ujawnił Chao Li z Standard Chartered, który pośredniczył w sprzedaży papierów.
Około połowa obligacji została sprzedana inwestorom z Unii Europejskiej i USA. Ministerstwo Finansów poinformowało na swojej stronie internetowej, że popyt wyniósł łącznie 22 mld USD.
- Dwa miliardy dolarów to tylko kropla w oceanie potencjalnego globalnego popytu na te obligacje – skomentował Jethro Goodchild z Aviva Investors w Singapurze.
Co ciekawe, Chiny nie starały się przy sprzedaży obligacji o przyznanie im ratingu. Według komentatorów, miała być to „kara” dla agencji Moody’s Investors Service i S&P Global Ratings za dokonane przez nie obniżki ocen wiarygodności kredytowej kraju w tym roku.