Prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że złe notowania rządu Leszka Millera nie zaszkodzą wynikom referendum i nie przełożą się ani na niską frekwencję ani na niekorzystny wynik głosowania ws. przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
- Jestem przekonany, że do polskiego społeczeństwa dotrze opinia, że referendum, to nie jest głosowanie nad popularnością rządu i parlamentu.
- Jestem przekonany, że Polacy zagłosują myśląc o perspektywie, a nie o tym, co się dzisiaj dzieje wokół - powiedział prezydent w piątek w Ciechocinku. Kwaśniewski uważa, że zmiany w rządzie są obecnie niewskazane, gdyż odwróciłoby to uwagę społeczeństwa i mediów od kampanii prounijnej.
DA