Przygotowano dwa warianty wykorzystania Kanału Mazurskiego

opublikowano: 2004-12-07 14:06

Odbudowa Kanału Mazurskiego jako drogi wodnej z Wielkich Jezior do Bałtyku oraz wykorzystanie kanału jako obiektu zabytkowego dla turystyki krajoznawczej to dwa warianty rozwiązań funkcjonowania i wykorzystania szlaku Kanału Mazurskiego oraz możliwości rozwoju turystyki poprzez drogę wodną.

Jak poinformował PAP we wtorek marszałek województwa Andrzej Ryński, warianty te opracowało Warmińsko-Mazurskie Biuro Planowania Przestrzennego w Olsztynie na zlecenie sejmiku warmińsko-mazurskiego.

„Podróż drogą wodną z Antwerpii do Węgorzewa jest na razie możliwa tylko teoretycznie; gdyby jednak pojawiły się większe pieniądze i inwestorzy, rzecz cała mogłaby nabrać realnych kształtów" - powiedział Ryński.

Odbudowa kanału jako drogi wodnej z Wielkich Jezior do Bałtyku jest koncepcją kosztowną, ale wpisująca się w ogólnoeuropejską tendencję do zwiększania roli dróg śródlądowych jako arterii komunikacyjnych w krajach Unii Europejskiej. Szacunkowy koszt jego renowacji to ok. 20 mln euro.

Odbudowanie kanału umożliwiłoby włączenie Polski do międzynarodowej drogi wodnej E 70, która łączy Antwerpię, Ren, Łabę, Odrę, Wisłę, Zalew Wiślany i Pregołę z Niemnem. Kanał umożliwiłby także połączenie Wisły, Bugu i Narwi z międzynarodową drogą śródlądową E 40 poprzez Pisę i Wielkie Jeziora Mazurskie.

Drugi wariant zakłada wykorzystanie kanału jako obiektu zabytkowego w jego aktualnym stanie dla turystyki krajoznawczej. Wiąże się to z odpowiednim oznakowaniem i udrożnieniem szlaku dla turystyki samochodowej, rowerowej i pieszej.

Region Warmii i Mazur, ze względu na swoją geografię, posiada dobrze rozwinięty system śródlądowych dróg wodnych. Tworzą go przede wszystkim: Kanał Elbląski (jego dopełnieniem jest rzeka Elbląg wraz z Kanałem Jagiellońskim i Kanał Ostródzki łączący jez. Drweckie z jeziorami Szeląg Wielki i Mały) oraz nieczynny Kanał Mazurski.