
Brytyjsko-holenderski gigant sektora paliwowo-energetycznego przeprowadza obecnie przegląd swojej działalności na amerykańskim rynku. Jednym z możliwych scenariuszy jest pozbycie się udziałów w polu naftowym zlokalizowanym w tzw. Basenie Permskim, obejmującym znaczny obszar Teksasu.
Sprzedaż może dotyczyć części lub całości około 105,2 tys. hektarów. Według medialnych doniesień, wartość udziałów sięgnąć może nawet 10 mld USD. Część obszaru, o którym mowa, jest częścią joint venture z firmą Occidental.
Produkcja ropy i gazu przez koncern Shell w Basenie Permskim z platform wiertniczych obsługiwanych i nieobsługiwanych przez firmę wynosiła średnio 193 tys. baryłek ekwiwalentu ropy naftowej dziennie w 2020 r., co stanowi około 6 proc. całkowitej produkcji w tym roku. w całym Basenie wydobywa się około 4,5 mln bpd co stanowi około 40 proc. całkowitej produkcji USA.