We wtorek przedstawicieli tzw. trojki, czyli Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego pojawili się w Atenach, gdzie mają dokonać oceny postępów Grecji w realizacji działań mających obniżyć jej zadłużenie.

Według Reutersa, unijni oficjele opisali sytuację Grecji jako „odległą od właściwej drogi”. Uznali, że nie jest ona w stanie spłacać zadłużenia. Oszacowali, że potrzebna jest restrukuryzacja ok. 200 mld EUR długu tego kraju, zaciągniętego w Europejskim Banku Centralnym i u innych państw strefy euro.