Shiller zwrócił uwagę, że wskaźnik CAPE, pokazujący cenę akcji uwzględniając cykliczność, sięga 25. To wyraźnie powyżej historycznej średniej, wynoszącej 16, ale wciąż mu daleko od 46, które zanotował z 2000 roku. Shiller, który opracował CAPE wraz z Johnem Campbellem z Uniwersytetu Harvarda, przypomina, że rekordowa wartość wskaźnika w 2000 roku oznaczała iż akcje dadzą zerowy zwrot przez najbliższą dekadę. Obecna wartość sygnalizuje, że sięgnie on ok. 2,5 proc., co jak twierdzi Shiller, „nie jest wspaniałe, ale także nie jest straszne”.

- Rynek jest wysoko, ale nie alarmująco i jeszcze może iść wyżej – powiedział Shiller, zaznaczając, że rynek może być tuż przed korektą w krótkim terminie.