W raporcie z 16 maja z godz. 8:55 Krzysztof Pado, analityk DM BDM, podniósł zalecenie z “trzymaj” do “kupuj”, a cenę docelową z 5,62 do 8,03 zł.
“Spółce w ostatnich miesiącach udało się ustabilizować sytuację po stronie produkcyjnej, mniej odczuwalna staje się presja po stronie kosztowej. Po stronie popytowej spółce trudniejsze otoczenie w przemyśle i budownictwie czy ucięcie sprzedaży do Rosji udaje się rekompensować przez dobrą koniunkturę w branży OZE czy wzrost popytu z kierunku azjatyckiego (Bliski Wschód)” - napisał w uzasadnieniu Krzysztof Pado.
Jak podkreśla, ryzykiem dla spółki jest ewentualne dalsze umocnienie złotego do euro, jednocześnie jednak firma dobrze pozycjonuje się w idei nearshoringu i transformacji energetycznej.
“Uważamy, że rynek nie dyskontuje w obecnej wycenie możliwej ścieżki poprawy wyników przez spółkę” - dodał Krzysztof Pado.
