Rynek piwa straci jeśli akcyza realnie wzrośnie-ZPPP

opublikowano: 2001-11-15 15:58

Barbara Woźniak

WARSZAWA (Reuters) - Wzrost akcyzy na piwo w przyszłym roku powyżej wskaźnika inflacji może spowodować upadki firm z branży piwowarskiej, spadek produkcji, a konsumenci mogą szukać alternatywnych tańszych alkoholi, uważają przedstawiciele Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego.

W tym roku inflacja w grudniu ma wynieść około 4,2 procent. Akcyza została podwyższana w tym roku dwukrotnie, o osiem i o 10 procent.

"Rozwój rynku zależy od decyzji rządu dotyczących akcyzy. Mamy nadzieję, że ta akcyza się nie zmieni i wtedy będzie wzrost rynku" - powiedział Marcin Piróg, prezes Związku Pracowdawców Przemysłu Piwowarskiego (ZPPP), do którego należy 18 browarów.

"Chcielibyśmy, żeby w 2002 roku był wzrost 5-procentowy, ale jeśli akcyza pójdzie w górę, powyżej inflacji, to wtedy będzie spadek rynku" - dodał.

W 2000 roku browary w Polsce sprzedały 24 miliona hektolitrów piwa, a w ciągu ostatnich kilku lat wzrost rynku wynosił średnio 10 procent. Analitycy prognozują, że w 2001 roku jak i w 2002 wzrost będzie zerowy.

Przestawiciele branży ostrzegają, że jeśli nadal będzie zwiększała się różnica w akcyzie pomiędzy sąsiadującymi krajami, może rozpocząć się niekontrolowany przygraniczny handel piwem, tak jak dzieje się to w innych krajach.

"Co się stanie jeśli będą takie różnice w akcyzie w krajach graniczących ze sobą. Piwo z Polski będzie wyjeżdżać za granicę (bez akcyzy), Polacy tam je kupią i powrócą z tym piwem do Polski, natomiast akcyza pozostanie zapłacona w Czechach, Słowacji czy w Niemczech" - powiedział Piróg.

"Poprzedni rząd planował, że podwyżka akcyzy (w 2002 roku) będzie taka jak inflacja, a my chcielibyśmy zamrozić akcyzę (...) żeby nie było tak, że piwo będzie wyjeżdżało w sposób niekontrolowany z Polski. Tak się dzieje w Danii, gdzie piwo jest eksportowane do Niemiec i przywożone z powrotem do Danii" - dodał.

Piróg powiedział, że akcyza na piwo o ekstrakcie 12,5 procent wynosi około 70 złotych za hektolitr, a dla porównania w Niemczech jest to w równowatości w złotych 38 za hektolitr, w Czechach 32 złote, a na Słowacji 41 złotych za hektolitr.

Dodał, że podatki, głównie akcyza i VAT, stanowią około 50 procent ceny piwa w Polsce co przyhamowało rozwój tego rynku.

"Od początku lat 90-tych konsumpcja piwa w Polsce wrosła dwukrotnie, z 30 litrów piwa na głowę do obecnych 60 litrów, a produkcja z 12,7 miliona hektolitrów w 1993 roku do 24 miliona w 2000 roku" - powiedział Piróg.

"Ten rok jest pierwszy kiedy została załamana tendencja wzrostowa tego rynku, zwiększenie akcyzy spowodowało spadek sprzedaży (...) a trend jest taki, że ludzie przerzucają się na piwa tańsze i te piwa mają największa dynamikę wzrostu, a markowe piwa lepszej jakości mają zastój" - dodał.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))