Rząd szykuje finansowy kij i marchewkę dla inwestorów

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2024-10-09 20:00

Jarosław Neneman, wiceminister finansów, zapowiedział nowe ulgi podatkowe dla inwestorów. Ich celem jest zrekompensowanie wydatków poniesionych na globalny podatek minimalny, który ma wejść w życie 1 stycznia 2025 r.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • czy rząd zamierza zrekompensować inwestorom tzw. globalny podatek minimalny
  • jak posłowie oceniają projekt ustawy wprowadzającej nowe obciążenie
  • jakie obawy powoduje nowa danina
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

9 października Sejm rozpoczął prace nad projektem ustawy o opodatkowaniu wyrównawczym jednostek składowych grup międzynarodowych i krajowych, czyli tzw. globalnym podatku wyrównawczym. Będą go płacić międzynarodowe korporacje, jeżeli w danym kraju ich podatek dochodowy jest niższy niż 15 proc. Będą wówczas musiały dopłacić różnicę, aby efektywny podatek wyniósł przynajmniej 15 proc.

Finansowa kara wisi nad Polską

Nowa danina wynika z konieczności wdrożenia unijnej dyrektywy. W trakcie konsultacji publicznych wzbudziła jednak wiele kontrowersji i obaw organizacji biznesowych, poważne wątpliwości zgłaszało też Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednym z najpoważniejszych zarzutów jest wystraszenie i spadek atrakcyjności Polski dla inwestorów zagranicznych korzystających z ulg i zwolnień w ramach specjalnych stref ekonomicznych. Konfederacja Lewiatan np. proponowała wprowadzenie dla nich mechanizmów osłonowych. Do tej propozycji skłania się Ministerstwo Finansów.

— Rząd będzie pracował nad instrumentami rekompensującymi inwestorom konieczność podniesienia podatku minimalnego. Na razie za wcześnie mówić, jakie to będą ulgi i na jakich zasadach przyznawane. Chcemy wesprzeć tych inwestorów, którzy w naszym kraju mają majątek, produkują, zatrudniają pracowników — powiedział w Sejmie Jarosław Neneman, wiceminister finansów.

Wyjaśnił przy okazji, dlaczego rząd tak spieszy się z podatkiem minimalnym.

— Rząd PiS zgodził się na tę dyrektywę, ale nie zrobił nic, aby ją wdrożyć. Teraz musimy pilnie ją wprowadzić, gdyż mamy prawie roczne opóźnienie. Komisja Europejska wdrożyła procedury naruszeniowe i wniosła przeciwko Polsce skargę do TSUE. Grożą nam kary finansowe. Dlatego proszę posłów o sprawną pracę nad projektem — mówił Jarosław Neneman.

Konfederacja stawia weto

Nowa danina ma na celu wyrównanie do 15 proc. opodatkowania międzynarodowych korporacji w całej UE, aby nie przerzucały swoich zysków do państw o niższych podatkach.
Zapowiedź wsparcia rekompensującego ze strony wiceministra finansów poprzedziły wystąpienia przedstawicieli wszystkich klubów poselskich.

— To fundamentalny krok w kierunku transparentności i bardziej sprawiedliwego opodatkowania firm międzynarodowych. Zapobiegnie przerzucaniu zysków do krajów o niższym opodatkowaniu, będzie to z korzyścią dla polskich małych i średnich firm, które nie mają takich możliwości — mówił Paweł Bliźniuk, poseł KO.

Sylwester Tułajew, poseł PiS, zwrócił uwagę na pojawiające się w konsultacjach obawy o ryzyko spadku atrakcyjności Polski dla inwestorów zagranicznych.

— Należałoby wyjaśnić, czy ustawa będzie pozytywna czy negatywna dla polskiej gospodarki, bo tu są istotne rozbieżności. Z jednej strony rząd mówi o dużych wpływach do budżetu państwa, a z drugiej o ryzyku spadku atrakcyjności naszego kraju dla inwestorów — stwierdził Sylwester Tułajew.

Pozytywnie o projekcie wypowiedzieli się przedstawiciele PSL i Polski 2050. Lewica natomiast uważa, że nowa danina niewiele zdziała. Adrian Zandberg stwierdził wręcz, że nie należy przyznawać wsparcia osłonowego inwestorom zagranicznym, bo to nadweręży źródła dochodów budżetowych.

Zdecydowany sprzeciw wyraziła Konfederacja.

— Składamy wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Stanowi on poważne zagrożenie dla rozwoju gospodarczego kraju. Polska nie będzie miała narzędzi podatkowego konkurowania z innymi państwami o inwestorów. Straci sens istnienie specjalnych stref ekonomicznych, bo inwestorzy nie będą mieć ulg i zwolnień podatkowych — powiedział Przemysław Wipler.

Globalny podatek minimalny ma obciążać międzynarodowe korporacje, których przychody w dwóch latach z czterech ostatnich przekroczą 750 mln EUR.

2,4 mld zł

Takie mają być roczne wpływy do budżetu państwa z globalnego podatku minimalnego.