Po tym jak Kobe Steel poinformowało o fałszowaniu parametrów dotyczących wytrzymałości niektórych produktów, wśród ich odbiorców ujawnili się m.in. Toyota Motor, Honda Motor i Subaru. Łącznie sfałszowane produkty trafiły do ponad 200 odbiorców, ale Kobe Steel nie ujawniło dotychczas ich nazw. Toyota poinformowała, że korzystała z materiałów spółki m.in. w maskach aut i drzwiach.

- Energicznie pracujemy nad zidentyfikowaniem, które modele pojazdów mogą być uwikłane w tą sprawę i których podzespołów to dotyczy – powiedział rzecznik Toyoty.
Takeshi Irisawa, analityk Tachibana Securities Co. uważa, że to „poważny incydent”.
- W tym momencie jego skutki są niejasne, ale jeśli spowoduje to konieczność wycofania produktów z rynku, koszty będą ogromne. Jest możliwe, że spółka będzie musiała wziąć na siebie koszt wycofania z rynku oraz koszt wymiany wadliwych elementów – dodał.
Rzecznik koncernu Mitsubishi Heavy Industries Ltd. przyznał, że aluminium dostarczone przez Kobe Steel było wykorzystane do budowy odrzutowca MRJ, a także rakiety H-IIA, którą japońska agencja kosmiczna wystrzeliła we wtorek.