Rzecznik LPR Piotr Ślusarczyk powiedział w piątek wieczorem PAP, że do podpisania umowy koalicyjnej z LPR może dojść w poniedziałek.
Podkreślił, że umowa została parafowana przez szefa LPR Romana Giertycha i ministra w Kancelarii Premiera Adama Lipińskiego (w imieniu PiS) przed powołaniem Giertycha na wicepremiera i ministra edukacji.
Wcześniej wiceszef klubu PiS Marek Kuchciński powiedział, że umowa zostanie podpisana jeszcze w piątek po powrocie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z Kielc do Warszawy, co ma nastąpić ok. godz. 22.
Giertych uważa, że w ogóle nie ma potrzeby ponownego podpisywania umowy koalicyjnej, skoro i tak - jak mówił w rozmowie z PAP - "została ona już skonsumowana".
Jak powiedział PAP Kuchciński, do umowy koalicyjną zawartej w ubiegłym tygodniu przez PiS, Samoobronę i Narodowe Koło Parlamentarne dołączony został aneks zawierający postulaty Ligi.
"Ogólnie można je ująć tak: obniżanie podatków od przyszłego roku i nieprywatyzowanie strategicznych dla kraju spółek skarbu państwa" - powiedział Kuchciński.