Stare, dobre małżeństwo na krynickim deptaku

Jacek Zalewski
opublikowano: 2005-09-09 00:00

Podczas XV Forum Ekonomicznego w Krynicy Zdroju towarem najbardziej pożądanym jest broszurka zatytułowana „Lista uczestników” — w trzech językach: polskim, angielskim i rosyjskim. Rozeszła się dosyć szybko, w odróżnieniu od programu, mapki miasta itp. Późniejsze losy tych wydawnictw także będą różne — większość nakładu listy pozostanie w domowych archiwach i raczej nie trafi na makulaturę.

Zjawisko to bardzo dobrze tłumaczy samą ideę organizowania Forum Ekonomicznego — nawiązywanie kontaktów, wymiana adresów mailowych i telefonów jest wątkiem może nawet ważniejszym od samego uczestnictwa w panelach dyskusyjnych. Notabene jeśli jednocześnie odbywa się ich dziewięć, to uczestnicząc w wybranym, traci się aż osiem pozostałych. Chociaż... niektórzy forumowicze, w tym dziennikarze, szybko przemieszczają się z budynku do budynku, aby przynajmniej liznąć tematyki kilku debat.

Lista uczestników robi się ciekawsza, jeśli się ją zestawi z analogiczną broszurką sprzed roku, dwóch, trzech lat. Taka analiza porównawcza prowadzi do wniosku, że na krynickim deptaku co roku we wrześniu spotyka się... stare, dobre małżeństwo. Wielu uczestników „zalicza” już któreś forum. To zainteresowanie jest niezależne od opcji politycznych — do rekordzistów należą na przykład Hanna Gronkiewicz-Waltz i Jan Krzysztof Bielecki, a z drugiej strony Krzysztof Janik i Józef Oleksy. Zdecydowanie większa rotacja następuje w gronie biznesowym — odwołanie z funkcji prezesa praktycznie oznacza trwałe wykasowanie z personalnej broszury...