Niebawem integrator ma podpisać umowę na dostawy sprzętu dla rolniczej agencji.
Trwało to i trwało, ale wygląda na to, że Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) uda się w końcu kupić zapasowe centrum danych (tzw. zapasową serwerownię). Po dwóch unieważnionych przetargach i wielokrotnych zmianach koncepcji ostatni przetarg wygrał Ster-Projekt z ceną 70 mln zł brutto. Proces jednak znów zaczął się wydłużać z powodu protestu niewielkiej firmy Thesar, która uważa, że w przetargu preferowany był Hewlett-Pacard (realizuje część informatyczną systemu dopłat dla rolników IACS). Po odrzuceniu protestów i przegranej w Urzędzie Zamówień Publicznych spółka złożyła skargę do sądu.
— Skarga została wycofana, więc umowa może być podpisana — mówi nasz informator.
Ważne dla wszystkich
Według informacji „PB” umowa może zostać podpisana jeszcze w tym tygodniu. To ważny kontrakt dla Ster-Projektu, który cierpiał ostatnio na brak dużych umów. Jeszcze bardziej powinna cieszyć się ARiMR, która próbuje kupić serwerownię już od jesieni 2004 r.
— Koszty przedstawione przez zainteresowane firmy znacznie przekroczyły zakładane wcześniej szacunki — tak Iwona Musiał, rzecznik ARiMR, wyjaśniała na początku lutego powód unieważnienia pierwszego postępowania.
Drugi poległ z powodu… zbyt wygórowanych wymagań w stosunku do oferentów. W kulisach mówiło się, że kasowanie przetargów wynika też z tarć między prezesem ARiMR a jego zastępcami. Tymczasem na budowę zapasowej serwerowni naciskała podobno Unia. W wypadku awarii jedynego centrum ryzyko przestoju w działaniu IACS i utraty danych jest zbyt duże.
Wspomaganie pod parą
Zgodnie z najnowszą koncepcją powstanie tzw. centrum przetwarzania równoległego, stanowiące zabezpieczenie podstawowej serwerowni i wspomagające ją w czasie, gdy pracuje ona pełną parą.