Bolesław Sulik oświadczył we wtorek, że nie ma dowodów ani istotnych poszlak na związek Jarosława Pachowskiego, prezesa Polkomtela i byłego wiceprezesa TVP ze sprawą Rywina.
Sulik, członek rady nadzorczej TVP pisze w liście do przewodniczącego Komisji Śledczej, że w rozmowie z szefami Agory wymienił nazwisko Pachowskiego w kontekście ewentualnej prowokacji mającej skompromitować nie tylko Michnika, ale i Roberta Kwiatkowskiego, prezesa TVP.
Wiceprezes Agory Piotr Niemczycki zeznał przed Komisją Śledczą, że na prośbę Sulika wspólnie przesłuchali nagranie rozmowy Adama Michnika z Lwem Rywinem. Niemczycki powiedział, że kiedy szefowie Agory spekulowali, iż ich zdaniem za Lwem Rywinem może stać Robert Kwiatkowski lub członek KRRiT Włodzimierz Czarzasty, Sulik zauważył, że to chyba nie jest właściwy trop myślenia. Miał powiedzieć, że bardziej prawdopodobna jest osoba Jarosława Pachowskiego.
- Panie Marszałku, jak Pan wie, jedną z konsekwencji publicznego charakteru przesłuchań jest okoliczność, że spekulacje formułowane w atmosferze poufnej, koleżeńskiej rozmowy, stają się faktem publicznym i mogą nabrać znaczenia publicznego krzywdzącego posądzenia. Chcę oświadczyć, Panie Marszałku, że nie mam żadnych dowodów, ani istotnych poszlak, na związek pana Jarosława Pachowskiego z tą sprawą - napisał w liście do Tomasza Nałęcza Bolesław Sulik.
Bolesław Sulik będzie zeznawać przed komisją. Złożenie wniosku o przesłuchanie Pachowski zapowiedział we wtorek poseł Jan Rokita.
Nazwisko Pachowskiego pojawiło się w zeznaniach prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego. Określił on go jako jedną z osób mających największą wiedzę na temat współpracy zarządu TVP z lat 1998 - 2002 z firmami Lwa Rywina - Canal Plus, Cyfra Plus i Heritage Films.
MD, PAP