Inwestorzy venture capital zacierają ręce. Spółki z ich portfeli zmieniły właścicieli. Zarobili także założyciele i twórcy nowych technologii
Polskie fundusze venture capital (VC) z pewnością życzyłyby sobie utrzymania takiego tempa odsprzedaży spółek portfelowych, jakie obserwujemy na rynku w ostatnich tygodniach. Turę rozpoczęła firma BabbleLabs, finansowana przez globalnych gigantów i rodzimych inwestorów, a wchłonięta właśnie przez Cisco. Dołączyło do niej Prowly (z portfela funduszu Internet Venture z grupy MCI Capital), przejęte przez amerykański SEMrush, i Smart Pharma, którą kupiła firma z włoskiej grupy farmaceutycznej Chiesi, aktywnej w 29 krajach, z biznesowymi tradycjami sięgającymi lat 30-tych ubiegłego wieku.
PFR Ventures doliczył się w sumie 20 tzw. exitów, czyli wyjść z inwestycji VC przeprowadzonych w tym roku, w różnym modelu, także poprzez NewConnect czy wykup menedżerski. W firmy te finansowo zaangażowanych było osiem rodzimych funduszy.
We włoskich rękach
Dziś upubliczniono najnowszą z transakcji — z udziałem Smart Pharmy, założonej w 2014 r. przez Michała Taisnera, Chiesi Poland i trzech finansujących start-up funduszy VC. Dokładna wartość transakcji nie została ujawniana, wiadomo natomiast, że to kwota w granicach kilku milionów euro. Zarobili inwestorzy i założyciel. W 2015 r. fundusze YouNick Mint i SpeedUp Innovation(część SpeedUp Group) włożyły w spółkę po 800 tys. zł, w zamian obejmując po 23 proc. udziałów. Inwestycja trzeciego podmiotu — Zylioona Invest (z Zylioon Group) — została przeprowadzona w pierwszych trzech latach działalności start-upu, a zainwestowany w projekt kapitał był znacznie mniejszy.
Remigiusz Błochowiak, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Zylioon Group, podkreśla, że w jej przypadku decyzja w sprawie właśnie zakończonej transakcji zapadła bardzo szybko. Negocjacyjny ze wszystkimi stronami i due diligence trwały natomiast w sumie kilkanaście miesięcy.
— Inwestycja w Smart Pharmę była świetną decyzją. Jestem pewien, że dla Chiesi Poland będzie równie korzystna — mówi inwestor.
Usatysfakcjonowany jest też założyciel.
— Decydując się kilka lat temu na współpracę z funduszami, wiedziałem, że ich perspektywa inwestycyjna wynosi 5-7 lat. Zgodnie z ówczesną z umową w chwili znalezienia nabywcy chętnego na całą Smart Pharmę odsprzedany miał zostać także mój pakiet udziałów. Spółka doszła już do etapu, w którym rozwój bez dodatkowego kapitału i zaplecza nie byłby efektywny — mówi Michał Taisner.
Założyciel Smart Pharmy na razie pozostanie w spółce — do końca roku na stanowisku prezesa, potem jako uczestnik procesu integracji firmy z Chiesi Poland.
— Obecne działania skupiają się głównie na dalszym rozwoju spółki i uzyskaniu synergii dotyczących portfela produktów oraz efektywności operacyjnej obu spółek. Smart Pharma jest znacząco mniejsza od Chiesi Poland, jednak wypracowana pozycja daje stronie kupującej szansę wejścia w segment produktów nierefundowanych i umożliwia dywersyfikację biznesu — wyjaśnia Krzysztof Łokaj, prezes Chiesi Poland.
W 2019 r. sprzedaż w Smart Pharmie wyniosła blisko 10 mln zł (dane IQVIA). Rozwijając spółkę, Michał Taisner koncentrował się przede wszystkich na produktach niszowych, szczególnie w obszarze neonatologii. W ofercie ma m.in. produkty z tzw. żelazem elementarnym oraz zestaw tzw. witamin krwiotwórczych i preparatów do zastosowania w profilaktyce niedokrwistości z niedoboru żelaza.
Amerykański sen
W ostatnich dniach na stronie internetowej przedstawiciele MCI Capital poinformowali, że „Internet Venture sprzedało z zyskiem 100 proc. udziałów w Prowly amerykańskiemu SEMrush Holdings”.
Udziały w spółce, która stworzyła platformę SaaS do zarządzania komunikacją public relations, zbyli także założyciele: Joanna Drabent i Sebastian Przyborowski oraz pozostali inwestorzy: fundusz IQ Partners i agencja marketingowa Bluerank. Wartość transakcji nie została ujawniona. Eugene Levin, dyrektor ds. strategii w firmie SEMrush — dostawcy narzędzi analitycznych wykorzystywanych w marketingu online, docenił Prowly za umiejętność sprzedaży produktu w Polsce i za granicą, a także użyteczność jego narzędzi w dobie pandemii COVID-19.
— Integracja z SEMrush pozwoli użytkownikom Prowly ocenić wartość ich działań PR-owych z perspektywy SEO. Z kolei dodanie narzędzi content marketingowych SEMrush wzbogaci Prowly o nowe możliwości mierzenia efektywności działań PR i pomoże spojrzeć na wizerunek marki online całościowo — zaznacza Eugene Levin.
Na platformie Prowly, którą przetestowały m.in. Vimeo, LG, Spotify, Dentsu Aegis Network i Havas Media, opublikowanych zostało ponad 75 tys. informacji prasowych. Firma zapewnia, że w ostatnich latach rośnie w tempie trzycyfrowym, a ponad połowa jej przychodów pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej.
U techgiganta
— Exity przeprowadzone przez rodzime fundusze w ostatnich tygodniach to na pewno pozytywny sygnał, jednak jest za wcześnie na stwierdzenie, że to początek trendu rynkowego. W tym zakresie wciąż jesteśmy bardzo daleko w tyle, np. za Izraelem — mówi Marcin Hejka, partner zarządzający w OTB Ventures.
Podkreśla, że sam jest bardzo usatysfakcjonowany zwrotem z inwestycji, jaki OTB uzyskał przy sprzedaży udziałów w BabbleLabs, spółce rozwijającej technologię redukcji szumu i poprawy jakości rozmowy, przejętej właśnie przez Cisco. Kwota transakcji pozostaje tajemnicą.
— BabbleLabs — spółka z siedzibą w Kalifornii, założona przez Amerykanina Chrisa Rowena, której współzałożycielem jest Kamil Wójcicki — budowała zaplecze technologiczne m.in. w Warszawie i Gdańsku. Rozwój produktu finansowała na rynku VC — zebrała w sumie 18 mln USD. Wspierały ją m.in. Intel Capital, Dell Capital, Samsung, co w połączeniu z unikatową technologią niewątpliwie przyczyniło się do jej biznesowego sukcesu — mówi Marcin Hejka.
Cisco wprowadzi funkcję redukcji szumów w rozmowach, zwłaszcza wideo, do swojego portfolio produktów.
OKIEM EKSPERTA
Fundusze KFK w fazie wyjścia
MACIEJ ĆWIKIEWICZ, prezes PFR Ventures
Rok 2020 będzie ważny dla inwestorów prywatnych, którzy chcą lokować oszczędności w funduszach venture capital, ale nie mieli jeszcze namacalnych przykładów, „jak na tym zarobić”. Z każdym miesiącem zespoły zarządzające finalizują kolejne transakcje. Zwyczajowo szczegółowe dane na ich temat, w tym stopa zwrotu, są dostępne tylko dla wąskiego grona odbiorców, jednak w mediach można przeczytać o najbardziej udanych exitach. Do najciekawszych wyjść kapitałowych w Polsce można zaliczyć odsprzedaż Eurocashowi Frisco.pl z portfela MCI oraz wprowadzenie na giełdę Brand24 i ECC Games przez Inovo Venture Partners. Proces wychodzenia z transakcji przez fundusze wsparte przez Krajowy Fundusz Kapitałowy potrwa jeszcze do 2023/2024 r. Dopiero po jego zakończeniu będziemy mogli w pełni podsumować efekty ich działań.
OKIEM EKSPERTA
Luka finansowa doskwiera firmom
TOMASZ PASIEWICZ, partner w dziale Deal Advisory, szef zespołu fuzji i przejęć w KPMG w Polsce
W Polsce mamy sporo pieniędzy dla start-upów technologicznych, które są na początkowym etapie rozwoju. Aby szybko zwiększać zasięg lub rozwijać nowe produkty, firmy te potrzebują jednak kolejnych, coraz wyższych rund finansowania. Niestety na następnym etapie, w tzw. fazie growth stage, napotykają już na lukę finansową. Kolejny poziom w polskiej strukturze rynkowej, na którym pojawia się kapitał, to już private equity – start-upy są jednak za małe, by móc o niego zabiegać. Pozostaje więc opcja odsprzedaży biznesu inwestorowi strategicznemu – innej, dużo większej spółce z tej samej branży i dalszy rozwój projektu w jej strukturach. Gdyby rodzime start-upy miały większy dostęp do finansowania w fazie growth stage, wzmocniłyby swoją pozycję na rynku i zwiększyły wartość. Miałyby tym samym mocniejszą kartę w negocjacjach z potencjalnymi nabywcami.
Sprawdź program warsztatu online "Alternatywne Spółki Inwestycyjne (ASI)", 25 września >>
Podpis: Anna Bełcik