Sytuacja w Ukrtatnafcie może doprowadzić do niedoboru produktów naftowych

Interfax.pl
opublikowano: 2007-10-23 15:40

Odcięcie dostaw rosyjskiej ropy do rafinerii Ukrtatnafty w Kremienczugu w obwodzie połtawskim może doprowadzić do sztucznego niedoboru produktów naftowych - powiedział ukraiński minister gospodarki Anatolij Kinach.

"Chciałbym przede wszystkim podkreślić wagę, jaką rafineria w Kremienczugu ma dla ukraińskiego rynku produktów naftowych. Dostarcza ona 40-45% produktów naftowych na ukraiński rynek wewnętrzny i ten brak stabilizacji dostaw nie może trwać nadal, ponieważ może doprowadzić do bardzo poważnych i negatywnych konsekwencji, jak zachwianie równowagi między podażą a popytem, czyli sztuczny niedobór produktów naftowych na terytorium Ukrainy" - powiedział Kinach.

Rosyjska spółka naftowa Tatnieft, będąca głównym dostawcą surowca do rafinerii, wstrzymała dostawy do rafinerii Ukrtatnafty 19 października w następstwie konfliktu między byłymi a obecnymi władzami spółki.

W zeszłym tygodniu rafineria została zajęta przez byłego prezesa firmy Pawła Owczarenkę wraz z grupą uzbrojonych mężczyzn. Owczarenko został potem przywrócony na stanowisko prezesa Ukrtatnafty decyzją sądu.

MP/MS/JT