Neelie Kroes,
komisarz UE ds. konkurencji
Po czterech latach dochodzenia Komisja Europejska stwierdziła, że pomoc publiczna przyznana stoczniom w Gdyni i w Szczecinie jest źródłem nieproporcjonalnego zakłócenia konkurencji i musi zostać zwrócona. Przyznawane stoczniom dotacje były przeznaczane na ich bieżącą działalność zamiast na inwestycje, które zapewniłyby ich rentowność w dłuższej perspektywie. W dużej mierze brak inwestycji doprowadził do sytuacji, kiedy pomimo światowego ożywienia w przemyśle stoczniowym i wzrostu cen nowych statków stocznie w Gdyni i w Szczecinie przynoszą straty na każdym produkowanym statku. Dobre wieści są takie, że polskie władze zobowiązały się do sprzedaży ich majątku do końca maja 2009 r. w drodze przetargów. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji co do stoczni w Gdańsku.