Przepisy wprowadzone kolejną nowelą ustawy antykryzysowej (tzw. tarczą 4.0), dają firmom możliwość dofinansowania wynagrodzeń dla pracowników bez zmiany w zasadach ich zatrudnienia. Ponadto więcej pracodawców uzyska szanse na pomoc z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) — podkreślają eksperci firmy doradczej KPMG w Polsce.
Zwracają jednak uwagę, że niektóre rozwiązania budzą wątpliwości interpretacyjne. Dotychczasowe regulacje antykryzysowe przewidywały takie wsparcie tylko dla przedsiębiorców, u których obroty spadły w stopniu uprawniającym do pomocy z FGŚP i którzy jednocześnie z powodu powstałych trudności wprowadzili w swoich firmach przestój ekonomiczny albo obniżyli wymiar czasu pracy. U niektórych pracodawców potrzeby kadrowe lub polityka zatrudnienia uniemożliwiały jednak takie działania, a część obejmowała zmienionymi warunkami tylko wybranych pracowników. Tarczą 4.0 zniesiono wspomniane wymagania.
— Art. 15gg zawarty w nowelizacji daje szansę na uzyskanie dofinansowania wynagrodzeń bez zmian w warunkach pracy. Co istotne, pomoc przyznawana na podstawie zasad znanych do tej pory przysługuje tylko do końca września 2020 r. Co prawda brakuje w przepisach jednoznacznego ograniczenia czasowego w stosunku do znowelizowanych reguł, ale aby uniknąć odmiennej interpretacji i skorzystać ze wsparcia przez pełny okres trzech miesięcy, należałobyzłożyć wniosek o dofinansowanie najpóźniej w lipcu, czyli w tym miesiącu — mówi Wojciech Majkowski, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego zespołu ds. CIT w KPMG w Polsce.
Paweł Szala, ekspert z tego działu, chwali ustanowioną obecnie możliwość ubiegania się o dofinansowanie bez obniżania wymiaru czasu pracy lub wprowadzania przestoju ekonomicznego. Jednocześnie zwraca uwagę na inne nowe uprawnienia przedsiębiorców.
— To m.in. możliwość zawieszenia części obowiązków pracowniczych, ograniczenie wysokości odpraw i prawo polecenia pracownikowi wykorzystania urlopu — wymienia Paweł Szala.
Nie są jednak jasne wzajemne relacje zasad wcześniejszych i obecnych, które będą obowiązywać równolegle. Nie wiadomo np. czy firma może wystąpić o kolejne wsparcie na podstawie nowego przepisu w stosunku do tych pracowników, wobec których już korzystała z poprzednich rozwiązań pomocowych.
— Nie jest jasne, czy firmy nie będą zmuszone do przyjęcia kompromisowego stanowiska i uzyskania pomocy jedynie w zakresie wcześniej niewykorzystanego w całości trzymiesięcznego maksymalnego okresu wsparcia dotyczącego tych samych pracowników, z uwagi na konieczność przywrócenia pełnych mocy produkcyjnych i zrezygnowania z dalszej pomocy — wyjaśnia Łukasz Piwowarczyk, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego w KPMG w Polsce.
Według niego istnieją argumenty przemawiające za dopuszczalnością złożenia wniosku o wsparcie zgodne z tarczą 4.0 na kolejne trzy miesiące w stosunku do pracowników, dla których wcześniej uzyskano pomoc według poprzednich reguł. Jednak bez urzędowej wykładni wątpliwości nie zostaną rozstrzygnięte.