Szefowie MSZ Polski, Niemiec i Francji opowiedzieli się w piątek we Wrocławiu za tym, by w miarę możliwości wspierać reformy na Ukrainie środkami finansowymi, administracyjnymi oraz poradami ekspertów.
Ministrowie spraw zagranicznych państw Trójkąta Weimarskiego spotkali się we wrocławskiej Hali Stulecia.
Szef polskiego MSZ Grzegorz Schetyna podkreślił, że pomoc europejska dla Ukrainy powinna być konsekwentna i systematyczna. „W miarę możliwości powinniśmy wpierać reformy ukraińskie finansowo i ekspercko” - powiedział Schetyna.
Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji podsumowali wdrażanie porozumień mińskich. „Są duże kłopoty, a nie wszyscy starają się je przezwyciężać. Chcemy pomagać Ukrainie w jej reformach w różny sposób – finansowo i administracyjnie. Popieramy w UE wszelkie inicjatywy, które dążą do rozwiązywania problemów na Ukrainie” - mówił szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius.
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier podkreślił, że choć zaraz po zawarciu nazwał porozumienie w Mińsku niedoskonałym, to udało się dzięki niemu w pewnym stopniu uspokoić sytuację na Ukrainie.
„Była to podstawa, by doprowadzić do złagodzenia tego konfliktu – nie tylko dla zaangażowanych stron, ale dla całego sąsiedztwa. Realizacja porozumienia mińskiego nadal napotyka na pewne trudności, jest to zbyt powolny proces, ale jeżeli porównam stan sprzed kilku miesięcy, jednak doprowadziło to do pewnego uspokojenia sytuacji na Ukrainie” - mówił szef niemieckiej dyplomacji.
Zdaniem Steinmeiera konieczne jest doprowadzenie do realizacji kolejnych faz porozumienia, m.in. do powołania międzynarodowych grup roboczych i uruchomienia procesu politycznego, który pozwoliłby do doprowadzenia do wyborów na Ukrainie.
"To wszystko jest trudne i wymaga codziennej pracy, by ten proces był kontynuowany. Myślę jednak, że to się opłaca. Ten proces jest warunkiem tego, by udała nam się jeszcze jedna rzecz - bo patrząc na obywateli Ukrainy chodzi o to, by doprowadzić do stabilizacji gospodarczej w tym kraju” - dodał szef niemieckiego MSZ. Podkreślił, że będą do tego potrzebne zarówno wewnętrzne reformy, jak i wsparcie Unii Europejskiej, o czym rozmawiał już z prezydentem i premierem Ukrainy.
Szefowie MSZ rozmawiali również o sąsiedztwie południowym Europy. Podkreślono, że wspólnym stanowiskiem Trójkąta Weimarskiego jest wspieranie reform demokratycznych w północnej Afryce oraz solidarna walka z terroryzmem.
„Nie możemy uciekać od najważniejszych problemów. Głos Trójkąta Weimarskiego jest zawsze słyszalny. Będziemy prezentować wspólne stanowisko w trakcie dwóch ważnych wydarzeń: szczytu w Barcelonie 13 kwietnia, poświęconego partnerstwu południowemu, oraz podczas szczytu w Rydze 23 maja, poświęconego polityce wschodniej” - mówił Schetyna.
Podpis: PAP