Jak informuje Reuters, zdaniem dygnitarza, obecna linia kredytowa w wysokości 26 mld USD jest adekwatna do potrzeb. Minister kategorycznie wykluczył konieczność restrukturyzacji zadłużenia kraju, co zdaniem niektórych analityków, może być konieczne by uniknąć bankructwa kraju.

"Jeśli chodzi o nasze zobowiązania, nie mamy takiej potrzeby (nowa pomoc finansowa – red.), ani w tym roku, ani w przyszłym" – oświadczył Szłapak.
Dodał, że ewentualnie mogłoby być rozważone zwiększenie rezerw walutowych.
Obecnie kraj dysponuje około 16 mld USD rezerw walutowych i 2 mld USD na rachunkach administracji publicznej. To – zdaniem Szłapaka – „wystarczające środki być żyć przez resztę roku, jeśli nie dojdzie do pogorszenia sytuacji polityczno-militarnej”.
W zeszłym miesiącu premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk powiedział, że kraj będzie prawdopodobnie musiał skorygować warty 17 mld USD programu pożyczkowy MFW z powodu kosztownego konfliktu we wschodniej części kraju. Z kolei MFW ostrzegł, że kraj może potrzebować nawet 19 mld USD dodatkowych funduszy, w przypadku gdy konflikt przedłuży się na 2015 r.