Ukraina: Opozycyjna Partia Regionów wygrywa wybory parlamentarne

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-03-27 06:59

Partia Regionów wygrała niedzielne wybory parlamentarne na Ukrainie, zdobywając 33,28 proc. poparcia. Drugie miejsce z 22,72 proc. poparcia zajął Blok JuliiTymoszenko. Projuszczenkowska Nasza Ukraina zdobyła 13,53 proc. głosów - takie są wyniki Sondażu Narodowego, przeprowadzonego przed lokalami wyborczymi (exit polls).

Partia Regionów wygrała niedzielne wybory parlamentarne na Ukrainie, zdobywając 33,28 proc. poparcia. Drugie miejsce z 22,72 proc. poparcia zajął Blok JuliiTymoszenko. Projuszczenkowska Nasza Ukraina zdobyła 13,53 proc. głosów - takie są wyniki Sondażu Narodowego, przeprowadzonego przed lokalami wyborczymi (exit polls).

    Do nowej Rady Najwyższej wchodzą również Socjalistyczna Partia Ukrainy Ołeksandra Moroza, który otrzymał 5,37 proc. głosów, Komunistyczna Partia Ukrainy Petra Symonenki (3,46 proc.) i Blok Natalii Witrenko "Ludowa Opozycja", z 3,35 proc. poparcia.

    Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły obowiązującego 3-procentowego progu wyborczego.

    Wyniki trzech największych sondaży, przeprowadzonych przed lokalami wyborczymi, wskazują, że w przypadku ponownego połączenia swych sił, ugrupowania "pomarańczowej" koalicji mogą zdobyć w nowym ukraińskim parlamencie większość.

    Jeżeli oficjalne wyniki wyborów pokryją się z wynikami badania Sondażu Narodowego, przeprowadzonego przez fundacjęDemokratyczne Inicjatywy, Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii, oraz Ukraińskie Centrum badań Gospodarczych i Politycznych im. Ołeksandra Razumkowa, określana jako prorosyjska Partia Regionów Wiktora Janukowycza będzie miała w przyszłym parlamencie 183 mandaty.

    Blok Julii Tymoszenko zdobędzie 125 mandatów, proprezydencka Nasza Ukraina 74 mandaty, a Socjalistyczna Partia Ukrainy (sojusznicy Naszej Ukrainy w "pomarańczowej rewolucji" i w obecnym rządzie) 30 mandatów - obliczyła agencja Interfax-Ukraina.

    Oznacza to, że "pomarańczowi" mogą mieć 229 miejsc w 450-osobowym parlamencie.

    Antyeuropejska i antyzachodnia Komunistyczna Partia Ukrainy i Blok Natalii Witrenko (radykalnej zwolennicy zjednoczenia Ukrainy z Rosją) zdobywają w tym sondażu po 19 miejsc.

    Jeżeli wyniki wyborów będą zgadzały się z exit-poll fundacji "FOM-Ukraina", Partia Regionów zdobędzie 172 miejsca, Blok Julii Tymoszenko - 126, Nasza Ukraina - 93 mandaty, Socjalistyczna Partia Ukrainy - 38, zaś komuniści - 21 mandatów. W tej sytuacji liczba deputowanych możliwej "pomarańczowej koalicji" stanowiłaby 257 osób.

    Badania Ogólnoukraińskiej Służby Socjologicznej wskazują natomiast, że Partia Regionów może zdobyć w przyszłej Radzie Najwyższej 149 miejsc, Blok Julii Tymoszenko - 117, Nasza Ukraina 84, socjaliści 30, Blok Wołodymyra Łytwyna - 28, komuniści - 25, Blok Witrenko - 17. Daje to nieistniejącej "pomarańczowej" koalicji 231 głosów w nowym parlamencie.

    W niedzielę o 21.00 czasu polskiego na Ukrainie zakończyły się  wybory parlamentarne i samorządowe. Według danych ukraińskiej Centralnej Komisji Wyborczej frekwencja o godzinie 20.00 czasu polskiego wyniosła 60 procent.