Diamenty są wieczne, a giełdowe komunikaty są bieżące. W środę, 7 maja, notowana na NewConnect spółka United poinformowała, że – za pośrednictwem świeżo zarejestrowanej spółki-córki – kupiła 5,4 ha działek w centralnym regionie środkowoafrykańskiego Sierra Leone. Miały one kosztować 300 tys. USD, czyli 0,9 mln zł. To element najnowszego planu spółki, która kusi inwestorów wizją wydobycia złota i diamentów.
„W wyniku tej umowy United D.A.G. (SL) Limited [zarejestrowana w Sierra Leone spółka-córka United - red.] zobowiązała się do wypłacania 5 proc. wartości brutto pozyskanych diamentów na rzecz Nimiyama Chiefdom Mining Committee. Kolejnym krokiem będzie podpisanie przez umowy dotyczącej wynajmu firmy wykonującej prace wydobywcze” – głosi komunikat.
W pierwszym „wydobywczym" komunikacie (z 25 kwietnia) spółka informowała, że nawiązała współpracę z „podmiotami operującymi na rynku poszukiwania i wydobycia diamentów oraz złota w Sierra Leone". Niestety, nie wiadomo, jakie to podmioty. Nie wiadomo też nic na temat potencjalnych zasobów surowców na kupionych działkach czy harmonogramu prac. Spółka informowała tylko, że koszty pilotażowego projektu wydobywczego szacuje na 450 tys. USD. To jednak wystarczyło, by kurs na NewConnect wzrósł – w środę skoczył o ponad 4 proc. przy najwyższych na małym parkiecie obrotach. Jest jednak prawie 30 proc. niżej niż po pierwszym komunikacie, dotyczącym inwestycji w Sierra Leone, który też wzmógł zainteresowanie spółką.
Jan Karaszewski, prezes United, na razie nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące afrykańskich przedsięwzięć.