PAP: Urząd Ochrony Państwa sygnalizował w 2002 roku, że podpisanie kontraktu naftowego przez prezesa PKN Orlen
Andrzeja Modrzejewskiego z Rosją może szkodzić interesom kraju - poinformowała w środę wieczorem rzeczniczka Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Magdalena Stańczyk.
Zawsze staliśmy na stanowisku, że nie można uzależniać dostaw surowców strategicznych od jednego odbiorcy - podkreśliła Stańczyk.
W środę "Gazeta Wyborcza" napisała, że w 2002 roku UOP nie miał zastrzeżeń do podpisania takiego kontraktu przez Modrzejewskiego.
Członek speckomisji, badającej sprawę zatrzymania Modrzejewskiego, Bogdan Lewandowski (SdPl), powiedział
dziennikarzom, iż z jego informacji wynika, że UOP miał takie zastrzeżenia. Inni posłowie speckomisji nie chcieli odnieść się do stwierdzeń "Gazety Wyborczej".