Valmet przenosi się do Polski

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2014-06-04 00:00

Fiński producent dachów do kabrioletów przestanie produkować w Niemczech i postawi na zakład w Żarach.

IG Metall, niemiecki związek zawodowy, zaalarmował w poniedziałek za pośrednictwem Reutersa, że Valmet zamknie zakład w Osnabrück i zwolni 330 osób. Kilka godzin później spółka sprecyzowała te informacje. W Niemczech pozostanie 100 etatów w administracji, a miejsca pracy w produkcji faktycznie znikną. Produkcja systemów dachowych, m.in. dla firm Daimler, BMW czy należącegodo Volkswagena Bentleya, zostanie ulokowana w Żarach, gdzie Valmet już zatrudnia 350 osób.

— Utrzymanie dwóch fabryk jest dziś niemożliwe ze względu na spadek popytu na kabriolety — tłumaczy Martin Lupberger, wiceprezes niemieckiego oddziału Valmetu.

Valmet, który należy do fińskiej grupy inżynieryjnej Metso, funduszu private equity Pontos Group oraz fińskiego rządu, już zmniejszył zatrudnienie w niemieckim zakładzie o 70 osób, które skorzystały z programu dobrowolnych odejść. Valmet nie jest jedyną firmą, która chce wykorzystaćniższe koszty pracy w Polsce. VW buduje we Wrześni pod Poznaniem fabrykę za 3,4 mld zł. Będzie tu produkować samochody dostawcze, a w Niemczech zakończy tę działalność. Koszty pracy w Polsce wyniosły w 2012 r. 6,65 EUR (27,5 zł) za pracownika na godzinę, podczas gdy w Niemczech było to 36,98 EUR (153,1 zł) — wynika z danych instytutu ekonomicznego IW z Kolonii. Do Polski przenoszą coraz więcej produkcji także inne firmy, m.in. fińska Stora Enso, duński Danfoss czy włoski Indesit, dla którego Polska stała się największym zapleczem produkcyjnym.