Globalne ożywienie nie jest jeszcze na tyle wystarczające, żeby w pełni skorzystała z niego większość sektorów na całym świecie — wynika z raportu Euler Hermes „Global Sector Outlook”, analizującego ryzyko w poszczególnych sektorach 17 branż w 72 krajach odpowiadających za wytworzenie 95 proc. światowego PKB, na podstawie m.in. prognozy popytu, finansowania, rentowności oraz otoczenia biznesowego.
Ostatnio trochę lepiej
Z analizy wynika, że od połowy 2013 r. poziom ryzyka w poszczególnych branżach się zmniejszył, ale nie zrekompensowało to wcześniejszego spowolnienia.
— Potrzeba trochę czasu, aby światowy wzrost gospodarczy odczuły firmy różnej wielkości i reprezentujące różne sektory, zwłaszcza we wciąż delikatnej Europie — mówi Ludovic Subran, główny ekonomista Euler Hermes.
Sektory ocenione jako ryzykowne pozostaną większością w 2014 r.: 49 proc. z nich sklasyfikowano jako wykazujące średnie ryzyko, a około 25 proc. na poziomie dość wysokiego lub wysokiego ryzyka. W efekcie zaledwie 25 proc. sektorów ma na tyle solidne podstawy lub prognozy, że 2014 r. rozpoczęły z niskim poziomem ryzyka.
W skali całego świata z najwyższym poziomem ryzyka bieżący rok rozpoczęły branże tekstylna, budowlana oraz transportu lotniczego, podczas gdy w sektorach chemicznym, farmaceutycznym oraz rolno-spożywczym poziom ryzyka był najniższy. Jeśli chodzi o regiony, najniższym ryzykiem charakteryzuje się Azja i Oceania, a najwyższym Europa Zachodnia. Mniej niż 20 proc. europejskich branż działa w sytuacji niskiego ryzyka w 2014 r.
Nieco lepiej niż Europa Zachodnia ma się region Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie w warunkach niskiego ryzyka działa 26 proc. branż operujących w tym regionie. Nadal jednak znaczna liczba sektorów w państwach naszego regionu jest w sytuacji wysokiego ryzyka albo jest na nie podatna. Najwyższe dotyczy branży budowlanej, metalowej i transportu lotniczego, a najniższym charakteryzują się usługi informatyczne, telekomunikacja, produkcja samochodów, maszyny i urządzenia oraz branża rolno-spożywcza.
Za oceanem kryzys odpuszcza
W regionie Afryki i Bliskiego Wschodu profil ryzyka w poszczególnych sektorach poprawił się wyraźnie w krajach eksportujących ropę naftową. Stabilniej jest w RPA i Maroku, pomimo strukturalnych słabości niektórych sektorów. W Ameryce Północnej kryzys jest już przeszłością dla większości sektorów. Natomiast w Ameryce Łacińskiej ryzyko jest na średnim poziomie, przez powracające oznaki niestabilności w niektórych krajach zmagających się z powracającym ryzykiem dotyczącym waluty i finansowania.