Ernst Welteke, członek rady Europejskiego Banku Centralnego (ECB) uważa, że większym zagrożeniem dla gospodarki Eurolandu jest spadek tempa jej wzrostu niż wzrost inflacji.
Weltke uważa, że w pierwszej połowie przyszłego roku inflacja w krajach strefy euro będzie spadać. Tymczasem rośnie ryzyko, że gospodarka Eurolandu znów zacznie spowalniać. Weltke uważa, że czynnikami zwiększającymi to ryzyko jest kontynuacja spadków na giełdach oraz możliwość konfliktu zbrojnego w Iraku.
Wypowiedź Weltkego może być odebrane jako sygnał zapowiadający złagodzenie stanowiska ECB w sprawie wysokości stóp procentowych. Już podczas ostatniego posiedzenia rady ECB na początku listopada nie było jednomyślności w sprawie utrzymania stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Możliwe, że 5 grudnia, na kolejnym jej posiedzeniu, zapadnie decyzja o ich obniżeniu.
MD, Bloomberg