- Ktokolwiek karmi gołębie, karmi szczury – powiedziała radna Wiednia, Ulrike Sima.
Wiedeń będzie miał specjalnych obserwatorów, którzy oprócz możliwości nakładania grzywny za dokarmianie gołębi będą mogli także karać za śmiecenie, czy nie sprzątanie po swoim psie.
Wiedeń próbuje ograniczyć populację gołębi także dzięki urządzeniu dla nich miejsca lęgowego, gdzie możliwe będzie zabranie jaj gołębich i zastąpienie ich sztucznymi. Naukowcy liczą, że miejsce to może przyciągnąć nawet blisko 400 ptaków.

fot. Bloomberg
None
