— Wielka recesja to właściwe określenie obecnej sytuacji USA, ale obecna faza może być również określona jako wielka iluzja, ponieważ ten wesoły przekaz i statystyki, zwłaszcza dotyczące zatrudnienia, dają bardziej od rzeczywistego różowy obraz sytuacji — ostrzega Mortimer Zuckerman.
Po 2,4 proc. wzrostu PKB w 2010 r. i 2011 r. gospodarka USA zwolniła do 1,5 proc. w 2012 r. Zsumowany wzrost w 12 kwartałach wyniósł zaledwie 6,3 proc., czyli najmniej ze wszystkich 11 recesji od czasu II wojny światowej.