W ciągu zaledwie miesiąca ilość pozycji nastawionych na przecenę jednego z głównych funduszy indeksowych opartych na chińskich akcjach skoczyła pięciokrotnie. Obecnie krótkie pozycje CSOP w funduszu FTSE China A50 ETF, bo o nim mowa, odpowiadają za 6,1 proc. wszystkich jego jednostek. To może być zła wróżba, ponieważ udział krótkich pozycji ostatnio równie wysoki był w kwietniu ubiegłego roku, czyli od przedednia załamania, które doprowadziło do fali wyprzedaży na globalnych parkietach.
- Inwestorzy mogą sprzedawać na krótko jednostki funduszy indeksowych chińskich akcji, jako część strategii budowania krótkich pozycji na rynkach chińskich aktywów – komentował w wypowiedzi dla Bloomberga Brett McGonegal, prezes firmy inwestycyjnej Capital Link.
Inwestorzy grają na przecenę akcji z Państwa Środka także w oczekiwaniu na pogłębienie zniżek notowań chińskiej waluty, dodaje Wenjie Lu, strateg banku UBS Group. Maj była dla juana najgorszym miesiącem w tym roku, do czego przyczyniły się słabe dane z gospodarki Chin oraz oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w USA. Od początku roku indeks Shanghai Composite stracił 18 proc., co jest najgorszym wynikiem wśród 93 monitorowanych przez Bloomberga głównych indeksów giełdowych na świecie.
Udział krótkich pozycji w całkowitym kapitale funduszu indeksowego funduszu FTSE China A50 ETF, w proc. Źródło: Bloomberg.
