Ze Świętochłowic do Chin i Ameryki

Rafał Kerger
opublikowano: 2005-02-17 00:00

Z Sor-Drewu wyjeżdża rocznie prawie trzysta wyładowanych drewnem TIR-ów.

— Dziś bardzo ważny dzień w naszej firmie. Jesteśmy trochę podnieceni, za godzinę ma się rozpocząć... Na razie się logujemy. Aukcja dotyczy dostawy opakowań do potężnej amerykańskiej firmy elektronicznej... O ilości się nie mówi. Niemniej z pewnością jeszcze nie mogę się podjąć wysłania całego statku — śmieje się Rajmund Sorowski, szef Sor-Drewu ze Świętochłowic.

Z tradycji górniczej

Sor-Drew, firma Rajmunda Sorowskiego, nagrodzona w ubiegłym roku przez Krajową Izbę Gospodarczą tytułem Fair Play, zatrudnia 50 osób. Przedsiębiorca prowadzi działalność na terenach po wygasłej kopalni Śląsk. Zakład prowadził tu wydobycie jeszcze w XIX w., kiedy to Gwidon Hanckel von Donnesmarck uruchomił pierwszy szyb górniczy kopalni Schlesiengrube. Historię i obraz czarnego Śląska z początku ubiegłego stulecia mają przypominać kaski, lampy górnicze, kilofy, poukładane w swoiste ołtarzyki w różnych miejscach na terenie Sor-Drewu. Szacunek Sorowskiego dla tradycji górniczej przypadkowy być nie może. Biznesmen, choć dziś jest królem drewnianych opakowań, z wykształcenia jest inżynierem górnictwa.

Tryby w ruchu

Podstawowy zakres działalności Sor-Drewu to produkcja, usługi i handel w segmencie materiałów drewnianych i drewnopochodnych.

Świętochłowicka firma produkuje na rynek krajowy i zagraniczny, na eksport trafia 80 proc. produkcji zakładu (Chiny, Stany Zjednoczone, Szwecja). Z Sor-Drewu wyjeżdża rocznie prawie trzysta wyładowanych drewnem TIR-ów. Położenie w centrum Śląska umożliwia dogodny dojazd do firmy m.in. dzięki trasie średnicowej łączącej zachód ze wschodem Polski.

Jednym z ważniejszych odbiorców opakowań ze Śląska jest Siemens.

— To partner bardzo wymagający. Przez 10 lat nauczył nas pewnych nawyków i zasad pracy. Te lekcje procentują do dziś — zdradza Rajmund Sorowski.

Świętochłowicka firma uruchomiła właśnie wartą 2 mln złotych wyparzalnię drewna (1,5 tys. mkw.), dzięki czemu uzyskała wpis do krajowego rejestru firm spełniających warunki produkcji wyrobów z drewna w aspekcie wymagań fitosanitarnych. Produkuje teraz bardziej konkurencyjne wyroby o wyższym stopniu przetworzenia — takie wyparzalnie posiadają w Polsce głównie producenci mebli.

Odpowiedzialny biznes

Przedsiębiorstwo znane jest jednak na Śląsku głównie z tego, że dzieli się swoim sukcesem. Sor-Drew wspomaga m.in. Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Polski Komitet Zwalczania Raka, hospicja czy śląskie ośrodki pomocy społecznej. Rajmund Sorowski, nagrodzony przez prezydenta Kwaśniewskiego Złotym Krzyżem Zasługi, powiada, że konsekwencja, otwartość i dobra atmosfera w pracy to podstawowe dominanty sukcesu jego firmy.

Gdy trafiliśmy do Sor-Drewu, w firmie trwały akurat gorączkowe przygotowania do pierwszego w historii internetowego przetargu...