Toyota Bank rozpoczął nowy rok promocją cash back „Kieruj się na oszczędzanie”. Oferta skierowana jest do osób, które mają lub założą Konto Jedyne. Reklama głosi, że na tankowaniu można zaoszczędzić do 10 proc. Bank nie chwali się jednak, że najpierw trzeba spełnić liczne warunki.
Konto nie wystarczy, trzeba mieć do niego kartę i opłacić nią tzw. Transakcję Petrol.
Dodatkowo w miesiącu trzeba zrealizować co najmniej trzy transakcje bezgotówkowe o minimalnej wartości 39 zł — nie na stacji paliw.
To nie koniec. Aby uzyskać 2 proc. premii, trzeba zadbać, by średnie saldo rachunku w miesiącu kalendarzowym było nie niższe niż 1,5 tys. zł. Alternatywą jest utrzymywanie w banku 3,5 tys. zł oszczędności. Progi dla uzyskania kolejnych 2 proc. premii to odpowiednio 2,5 tys. zł lub 15 tys. zł. Żeby zyskać obiecywane w reklamie 10 proc., trzeba mieć średnio 3,5 tys. zł na koncie lub minimum 50 tys. zł oszczędności. Kto nie doczyta — nie zyska, zwłaszcza że średnie saldo to nie to samo co wpływy. Trzeba się sporo natrudzić, żeby zaoszczędzić maksymalnie 50 zł miesięcznie, bo takie ograniczenie wprowadził bank w regulaminie.
Bank zachęca do udziału w promocji również podniesieniem oprocentowania lokat.
Kto wywalczy 50 zł w promocji, czyli wyda miesięcznie 500 zł przy pomocy karty, i ma lub założy lokatę Depozyt Plus na 6 miesięcy, z odsetkami wysokości 2,85 proc. w skali roku, otrzyma 300 zł premii. Oznacza to efektywne oprocentowanie depozytu na poziomie 4,05 proc. w skali roku.