WARSZAWA (Reuters) - Premier Czech Milos Zeman powiedział w czwartek, że jego zdaniem warta 1,5 miliarda euro (1,33 miliarda dolarów) fabryka samochódów, którą wspólnie chcą zbudować japońska Toyota i francuski PSA- Peugeot, powstanie w Czechach.
W tym tygodniu Toyota podała, że decyzja o lokalizacji fabryki zostanie podjęta do końca roku. Według gazet pod uwagę brane są trzy kraje środkowoeuropejskie - Czechy, Węgry i Polska.
"Nie wiem czy inwestycja Peugeota i Toyoty jest przesądzona, ale wierzę że powstanie i będzie zlokalizowana w Czechach" - powiedział dziennikarzom Zeman. Premier Czech przebywał z jednodniową wizytą w Warszawie.
Perspektywa przyciągnięcia lukratywnej inwestycji motoryzacyjnej, która mogłaby stworzyć tysiące nowych miejsc pracy, doprowadziła do wojny ofert pomiędzy wspomnianymi wyżej krajami, które zachęcały inwestorów ofertami ulg i zwolnień podatkowych, subsydiami i pomocą infrastrukturalną.
Wspólna firma Japończyków i Francuzów ma produkować 300.000 małych samochodów rocznie, które mają być sprzedawane na rynku europejskim.
Czesi chcą, by fabryka powstała w Kolinie na wschód od Pragi, do której to lokalizacji wcześniej bez powodzenia próbowali przekonać niemieckie BMW. Zakłady tego koncernu powstały jednak ostatecznie we wschodnich Niemczech.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))