Z istotnych danych makro jakie w piątek dotarły na parkiet warto wymienić przede wszystkim te dotyczące produkcji przemysłowej. Niestety nie miały zbyt optymistycznego wydźwięku. Spadła ona we wrześniu w ujęciu miesięcznym o 0,2 proc., w skali jakiej oczekiwali analitycy. Co istotne, odczyt za sierpień został skorygowany z -0,4 do -0,1 proc. To drugi z rzędu spadek tego wskaźnika.
Słaby okazał się również wskaźnik wykorzystania mocy produkcyjnych. We wrześniu obniżył się do 77,5 proc. W tym przypadku mediana prognoz ekonomistów zakładała wynik rzędu 77,4 proc. wobec 77,80 proc. w sierpniu po korekcie z 77,6 proc.
Pozytywnie zaskoczył z kolei indeks nastrojów konsumentów opracowywany przez Uniwersytet Michigan. W wyliczeniu na październik wzrósł do 92,1 pkt z 87,2 miesiąc wcześniej i prognozie na poziomie 88,5 pkt.
Ostatecznie, na zamknięciu piątkowej sesji indeks DJ IA rósł o 0,43 proc. Wskaźnik S&P500 zyskiwał 0,46 proc. zaś technologiczny Nasdaq 0,34 proc.