W dwa letnie miesiące surowcowy indeks S&PGSCIstracił prawie 8 proc. To największa przecena od ośmiu lat. Notowaniom towarów nie służy wyhamowanie ożywienia w strefie euro, perspektywa podwyżek stóp procentowych przez Fed w pierwszej połowie przyszłego roku oraz ograniczone szanse na bardziej odważny pakiet stymulujący koniunkturę w Chinach. Jednak po tym, jak długie pozycje spekulacyjne na rynkach 18 głównych surowców spadały nieprzerwanie przez osiem tygodni, nastroje są tak złe, że paradoksalnie rynek może zbliżać się do dołka.



Dwóch spośród ankietowanych specjalistów, w tym lider rankingu Ashraf Laidi z City Index, postawiłoby we wrześniu na złoto. Za powrotem zwyżek cen szlachetnego metalu przemawia fakt, że jest to tradycyjnie najlepszy miesiąc na rynku, w miarę jak indyjscy jubilerzy przygotowują się do sezonu festiwalowego i weselnego. Drugi wśród najlepszych tandem Andrzej Kiedrowicz — Tomasz Brach z Easy Forex obstawia kontynuację odbicia cen pszenicy, które od początku roku są na 5,3-procentowym plusie. Choć tegoroczne zbiory na półkuli północnej będą wyjątkowo obfite, to jednak również zdaniem Kelly’ego Wiesbrocka, zarządzającego Harvest Capital Strategies, dno jest już blisko. Ceny ziarna odbiją się według niego miesiąc po rozpoczęciu zbiorów.
Specjaliści nie wierzą jednak w szybkie odbicie cen miedzi. Ani prognoza banku Standard Chartered, mówiąca o wejściu rynku w przyszłym roku w deficyt, ani trwające w gospodarce amerykańskiej ożywienie mogą nie wystarczyć, by podtrzymać ceny surowca. Wszystko dlatego, że zapowiadany przez chińskie władze pakiet spekulowania gospodarki może nie zadowolić inwestorów.
Bartosz Sawicki, DM TMS BrokersPaweł Kordala, X-Trade BrokersAshraf Laidi, City Index
Sok pomarańczowy (kontrakt listopadowy). Mimo chimerycznego popytu na sok zbiory najniższe od pięciu dekad przełożą się w końcu na zwyżki cen. We wrześniu tradycyjnie zagrożeniem dla upraw na Florydzie są huragany i burze tropikalne.
Miedź (giełda LME). Rajd cen metali przemysłowych ma się ku końcowi. Silny dolar, bliski kres ery ultrałagodnej polityki monetarnej oraz eskalacja napięć geopolitycznych uderzą w ceny miedzi.
Tomasz Mączka, Noble Securities
Złoto. Kurs złota znajduje się na wsparciu tuż poniżej 1300 USD za uncję. Ewentualna korekta na amerykańskich giełdach może przyczynić się do lekkich zwyżek ceny szlachetnego kruszcu we wrześniu.
Ropa Brent. Trudno być optymistą, biorąc pod uwagę rosnące zapasy surowca w USA. Kilkudolarowa przecena w sierpniu może być kontynuowana do poziomu 95 USD za baryłkę, pomocny będzie w dalszym ciągu trend umacniający dolara.
Paweł Kordala, X-Trade Brokers
Ropa WTI. Amerykańska ropa ma szansę na odbicie pod wpływem wydarzeń na Ukrainie i walk w Libii, dodatkowo jest szansa, że notowania ropy w USA zbliżą się w kolejnych tygodniach do notowań ropy Brent.
Miedź. Ceny tego metalu są cały czas na dość wysokich poziomach, biorąc pod uwagę ostatnie dane z Chin, brak nadziei na istotny pakiet stymulacyjny rządu w Pekinie oraz bardzo duży wzrost wydobycia na całym świecie.
Andrzej Kiedrowicz, Tomasz Brach, Easy Forex
Pszenica. W sierpniu ceny pszenicy wzrosły o około 6 proc. Ta endencja może się utrzymać we wrześniu. Decydującymi czynnikami będą obawy o jakość zbiorów w Australii i Argentynie oraz zagrożenie odcięciem dostaw z Ukrainy. Nie bez znaczenia jest wyprzedanie rynku po około 26-procentowym spadku od maja do lipca.
Bawełna. Ceny bawełny we wrześniu mogą kontynuować trend spadkowy zapoczątkowany w kwietniu. Argumentem za spadkiem są utrzymujące się duże zapasy oraz umiarkowany popyt przetwórców. Tendencji spadkowej sprzyja również nieudany test poziomu 67 USc/funt.
Ashraf Laidi, City Index
Złoto. Po przebiciu w dół czerwcowej linii trendu żółty metal utrzymuje się w okolicy minimum z pierwszego półrocza, czyli 1275 USD. Oczekuję, że w najbliższym czasie stabilizacja cen będzie się stopniowo przeradzać w tendencję wzrostową i złoto osiągnie poziom 1322-1329 USD za uncję.
Ropa WTI. Dwa kolejne spadkowe miesiące doprowadziły ropę w pobliże 6-miesięcznych minimów na poziomie 92,5 USD za baryłkę, a odbicie do 95 USD powinno być krótkotrwałe. Oczekuję, że 55-tygodniowa średnia krocząca oraz lipcowo-sierpniowy kanał będą ograniczeniem ruchu wzrostowego i po odbiciu od nich ceny ropy spadną do 90 USD za baryłkę.
Krzysztof Koza, Admiral Markets
Ropa WTI. Ostatnie spadki na amerykańskiej ropie Crude zostały powstrzymane na poziomie 92,50 USD/bbl. Obecnie rynek próbuje korygować ruch spadkowy. Na wrzesień prognozujemy dalszą korektę ostatnich spadków oraz powrót do około 100 USD/bbl. Prognozę tę wspierają mocne sygnały prowzrostowe na oscylatorach.
Złoto. Na wykresie tygodniowym można zaobserwować dominującą formację trójkąta, która jest korektą ruchu spadkowego. Prognozujemy wyłamanie dolnego ograniczenia trójkąta i ruch spadkowy. Mocne sygnały podażowe wysyłają ponadto układy średnich kroczących.