Złoty relatywnie mocny; na SPW oczekiwana stabilizacja notowań

PAP
opublikowano: 2023-02-21 17:02

W niesprzyjającym otoczeniu złoty jest relatywnie mocny, a w najbliższym czasie kurs EUR/PLN może pozostawać w strefie 4,75-4,80 - ocenia Mirosław Budzicki z PKO BP. W jego opinii siła trendu wzrostowego rentowności SPW wyczerpuje się i wkrótce możliwa jest stabilizacja notowań.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Adobe Stock

"W ostatnich dniach złoty się umacnia, polska waluta odrabia wcześniejsze straty, a kurs EUR/PLN spadł w okolice 4,75. Jednak przy obecnych uwarunkowaniach globalnych i lokalnych, szybki powrót kursu EUR/PLN w okolice 4,70 wydaje się mało prawdopodobny. Bardziej prawdopodobna jest stabilizacja kursu tej pary w okolicach 4,75, czyli poziomów, które mamy w tym momencie" - powiedział PAP Biznes strateg rynkowy PKO BP Mirosław Budzicki.

"W ostatnim czasie obserwujemy globalną aprecjację dolara, widać również słabszy sentyment na rynkach finansowych, a tym samym niższy popyt na aktywa ryzykowne. Lokalnie polskiej walucie nie sprzyja również dzisiejszy odczyt danych o sprzedaży detalicznej, które okazały się słabsze od oczekiwań. W takich uwarunkowaniach umocnienie złotego jest pozytywne" – dodał.

GUS podał we wtorek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2023 r. spadła o 0,3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 23,1 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 15,1 proc. rdr.

Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych rdr o 0,8 proc. i spadek o 22,3 proc. w ujęciu mdm. W cenach bieżących, ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 16,4 proc. rdr.

Zdaniem eksperta PKO BP złotego może wspierać zmiana rynkowych oczekiwań odnośnie obniżek stóp procentowych w 2023 roku, które przesunęły się na rok 2024.

"Dodatkowo inwestorzy mogli zakładać, że przy poziomie 4,80 EUR/PLN, Ministerstwo Finansów może być bardziej skłonne do wymiany walut na rynku międzybankowym" – wskazał ekonomista PKO BP.

Budzicki dodał, że w krótkim terminie czynnikiem ryzyka dla złotego może być środowa publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Fed.

"To może ożywić dyskusję na temat mocniejszych podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych i krótkoterminowo sprzyjać wzrostowi kursu EUR/PLN w okolice 4,80" – powiedział.

"Lokalnie negatywnie na złotego mogą wpływać kolejne opóźnienia w uruchomieniu środków z KPO oraz czynnik systemowy w postaci opinii rzecznika TSUE w sprawie kredytów walutowych udzielonych przez polskie banki" – dodał.

O godzinie 16.08 kurs EUR/PLN rośnie o 0,1 proc. do 4,7470, a USD/PLN idzie w górę o 0,3 proc. do 4,4506. W tym czasie na rynkach bazowych dolar się umacnia, a kurs EUR/USD zniżkuje o 0,18 proc. do 1,0667.

RYNEK DŁUGU

"Na rynku krajowego długu rentowności rosną i w tym momencie 2-latki i 10-latki przebiły poziom 6,5 proc. Moim jednak zdaniem krajowy dług przy tych poziomach powinien się ustabilizować. W nieco dłuższej perspektywie, końca I kw. 2023, oczekuję stabilizacji rentowności w okolicach 6,5-6,6 proc." – powiedział Mirosław Budzicki.

W opinii eksperta, czynnikiem wspierającym ostatnie wzrosty rentowności jest korekta rynkowych oczekiwań odnośnie tempa i skali obniżek stóp procentowych zarówno w Polsce, jak i na świecie.

"Biorąc pod uwagę lepsze od oczekiwań dane makro na świecie oraz perspektywę powolnego spadku inflacji w kolejnych kwartałach, a także globalnie mocny rynek pracy, scenariusze te (obniżek stóp – PAP) były nazbyt optymistyczne i wydaje się, że rynki przereagowały. Obecnie na rynkach doszło do korekty tych oczekiwań, co może powodować stabilizację długu w okolicach obecnych poziomów, choć w krótkim terminie czynnikiem wspierającym dalsze wzrosty może być publikacja protokołu z posiedzenia Fed" – powiedział ekspert PKO BP.

Zdaniem Budzickiego, lokalnie, krajowy dług może osłabiać większa podaż obligacji na rynku pierwotnym, zasygnalizowana przez MF oraz BGK.

"W tym kontekście ciekawa będzie czwartkowa aukcja długu, gdzie oczekiwałbym ograniczenia górnego przedziału widełek podaży do 7 mld zł, a być może 6 mld zł" – powiedział.

"Moim zdaniem jednak po tych wydarzeniach (+minutes+ Fed oraz przetargu krajowego długu – PAP) oczekiwałbym wytracania momentum przez rentowności krajowego długu" – dodał ekspert.

Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych rosną o 11 pb. do 3,937 proc., a niemieckich idą w górę o 8,6 pb. do 2,545 proc.