Al Gore: Polska ma szansę zostać liderem usług outsourcingowych IT

opublikowano: 2004-09-16 17:43

Rozwój nowoczesnych technologii jest jednym z trendów cywilizacyjnych obok takich zjawisk jak globalizacja czy terroryzm – uważa Al Gore, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1993-2001.

Podczas konferencji „Technologie Jutra w biznesie”, gość specjalny Pulsu Biznesu stwierdził, ze w ciągu minionych 50 lat gospodarka Stanów Zjednoczonych wartościowo wzrosła ponad 3-krotnie. Jednak w ujęciu wagowym, w przeliczeniu na tony jej wartość spadła.

- Widać na tym przykładzie na ile stal, guma czy plastik zostały zastąpione przez informację. Ten trend stale przyspiesza. W związku z tym nasza strategia powinna polegać na wzroście zdolności radzenia sobie z informacja i rozwojem infrastruktury informatycznej – ocenia Al Gore.

Uważa on, że wykorzystanie nowoczesnych technologii samo w sobie nie tworzy wartości dodanej w przedsiębiorstwie. Dlatego tak konieczne jest predefiniowanie procesów biznesowych i wykorzystanie potencjału pracowników w firmach.

- Nowoczesna firma musi mieć połączenie z Internetem i ogólnoświatowymi sieciami telekomunikacyjnymi – twierdzi b. wiceprezydent USA.

W przypadku Polski, uważa gość PB, niezwykle ważne jest stworzenie przyjaznej atmosfery dla inwestorów i przedsiębiorców, co wiąże się z obniżeniem cen za usługi telekomunikacyjne i dostęp do Internetu.

- Polska musi się skupić na stworzeniu regulacji, przepisów, które wymusiłyby wzrost konkurencji na rynku usług teleinformatycznych i telekomunikacyjnych – radzi Al Gore.

W jego opinii, Polska ma szanse iść drogą Indii, które są światowym liderem usług outsourcingowych w zakresie IT.

- Wasz kraj ma okazję stać się czołowym graczem w tym sektorze na rynku europejskim. Macie odpowiednie zasoby ludzkie i jesteście w stanie konkurować cenowo – analizuje gość PB.

Gore uważa przy tym, że Polska powinna znacząco zwiększyć wydatki na badania i rozwój nowoczesnych technologii, bo bez tego nie ma mowy o rewolucji ekonomicznej, społecznej i informatycznej.

Kwestią otwartą pozostają opłaty za dostęp do Internetu. W USA toczy się na ten temat cały czas dyskusja, chociaż w chwili obecnej obowiązuje memorandum podatkowe zwalniające Internet z podatku. To się jednak może zmienić.

- W dłuższej perspektywie rosnąć jednak powinna liczba punktów oferujących bezpłatny dostęp do Internetu. Tak dzieje się już choćby w przypadku coraz większej liczby hoteli i kawiarni, które chcą w ten sposób przyciągnąć klientów biznesowych – mówi Al Gore.

Mimo systematycznego wzrostu nowych rozwiązań technologicznych i cyfrowych, Gore nawet w perspektywie 20-30 lat widzi szanse na sprzedaż gazet, zwłaszcza o charakterze ekonomicznym czy gospodarczym jak w przypadku Pulsu Biznesu.

W wywiadzie dla Pulsu Biznesu przeprowadzonym przy okazji konferencji "Technologie jutra w biznesie" Gore powiedział, że Internet jest dopiero w początkowej fazie ewolucji i trudno sobie nawet wyobrazić w jakim kierunku podąży jego rozwój.

- W ciągu najbliższych 20 lat na pewno zastąpi telewizję kablową i stanie się głównym kanałem komunikacji – ocenia były wiceprezydent USA.

Rozwój technologiczny ma jednak i ciemne strony. Bez odpowiednich regulacji prawnych może nie tylko zagrażać prywatności użytkowników sieci, ale co gorsze, stać się niebezpiecznym narzędziem w rekach terrorystów.

Gore jest przeciwny cenzurze w Internecie.

- Nawet w imię walki z terroryzmem, trzeba się zastanowić czy nie zniszczymy przy okazji naszej wolności. Tylko utrzymanie Internetu w obecnym stanie gwarantuje prawdziwą wolność.

Cały wywiad jaki przeprowadził Puls Biznesu z Alem Gorem oraz relację z konferencji "Technologie Jutra w biznesie" będzie można przeczytać w piątkowym wydaniu PB.

MB, WST