Firma poinformowała, że wciąż zastanawia się, czy zbudować centrum w Noord-Holland, a ostateczna decyzja ma zostać podjęta wkrótce.

Chcemy mieć pewność, że mamy opcje dalszego rozszerzania obecności centrów danych w Europie, jeśli nasza firma będzie tego wymagała – stwierdził rzecznik Google Mark Jansen.
Google ma już centrum danych w mieście Eemshaven w Holandii i ogłosiło na początku tego roku, że zainwestuje 500 mln EUR (582,2 mln USD) w jego rozbudowę. Rynkowy potentat niedawno kupił także działki w Danii, Luksemburgu i Szwecji, a w lutym informował, że dalej będzie inwestował w swoje belgijskie centrum.
Wiele firm korzysta z rozwoju centrum danych w Europie. Francuski koncern Schneider Electric SE powiedział, że zyskuje na zwiększeniu zamówień na urządzenia do ich obsługi, a Norwegia chce, by obfite zasoby energii wodnej działały jak przynęta dla firm technologicznych, które tam budowałyby swoje centra.
Jednak nie każda lokalizacja w Europie odniosła sukces. Apple niedawno zmuszone zostało do odłożenia planów budowy centrum danych o wartości 1 mld USD w zachodniej Irlandii.