Budżetem trzeba dobrze zarządzać

Jos Verbeek
opublikowano: 2003-03-27 00:00

Reforma finansów publicznych to coś więcej niż majstrowanie przy wydatkach. W przypadku systemu zarządzania nimi w Polsce konieczny jest nadzór budżetu. Aby ocenić wpływ wydatków na różne programy, konieczne jest stworzenie struktury budżetu celowego. Pozwoli ona śledzić, ile pieniędzy jest wydawane na każdy program, na co zostały przeznaczone, kto odniósł korzyści. Nie można tego zrobić przy systemie opartym na wpływach budżetowych, gdzie liczy się wydatki na ołówki i pensje pracowników sfery budżetowej.

Tylko w przypadku stworzenia struktury budżetu celowego rząd może stwierdzić, czy wydawanie pieniędzy na konkretny cel jest nadal właściwe, ocenić priorytety, wpływ polityki fiskalnej, i stworzyć średniookresowe cele dla budżetu.

Takie reformy nie są przyjemne i trwają długo, ale są konieczne, by wydajnie zarządzać publicznymi finansami i wydawać skromne w Polsce publiczne środki na rządowe priorytety! Wiele państw przystępujących do UE zrozumiało to. Bank Światowy pomaga m.in. Łotwie, Litwie i Słowacji we wprowadzaniu takich reform. Kraje te stwierdziły, że wzrost deficytu nie był spowodowany wyłącznie złą sytuacją makroekonomiczną czy mechanizmem indeksacji, ale również brakiem wydajnego i elastycznego zarządzania finansami. Zaczęły więc nadzorowanie zarządzania budżetami przy jednoczesnym udoskonalaniu bilansu fiskalnego. Polska z całą pewnością jest za nimi w tyle.

Długoterminowe zrównoważenie finansów publicznych nie zależy również od udoskonalenia procesu zarządzania. Powinien on umożliwić odpowiednią reakcję na szoki. Zapewni, że rząd nie będzie musiał ad hoc podejmować decyzji, które wydatki obciąć. System wskaże, które programy są mniej ważne, by ich budżety obcinać w pierwszej kolejności.