DeLorean DMC-12: Auto, które wygrało z lodówką. PB AUTOPORTRET

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2025-11-13 13:33

DeLorean DMC-12 przegrał z rzeczywistością. Ale dzięki temu, że okazał się lepszy niż lodówka, wygrał co innego. Nieśmiertelność.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

John Zachary DeLorean – inżynier, wizjoner, buntownik. W czasach, gdy amerykańska motoryzacja tonęła w konserwatyzmie, on marzył o samochodzie, na wskroś innowacyjnym. Po odejściu z General Motors założył własną firmę, DeLorean Motor Company, i w 1981 r. zaprezentował światu model DMC-12. Samochód ze stali nierdzewnej, z drzwiami otwieranymi do góry jak skrzydła mewy.

Auto wyglądało jak z innej planety, ale jego historia to klasyczna amerykańska tragedia. Za futurystycznym dizajnem kryły się problemy finansowe, błędy produkcyjne , dramatyczne decyzje i batalie sądowe z oskarżeniem o handel narkotykami włącznie. Firma upadła, ale samochód zyskał drugie życie w popkulturze. Dzięki filmowi „Powrót do przyszłości” stał się ikoną, symbolem marzenia, które nie umiera. Dziś DeLorean to prawdziwa legenda. Oryginalne egzemplarze DMC-12 osiągają zawrotne ceny, a córka Johna, Kathryn „Kat” DeLorean, próbuje wskrzesić ducha marki, choć nie idzie jej to łatwo.

Jak co czwartek wspólnie z Mateuszem Żuchowskim, zapraszamy do słuchania!

Znajdziesz nas na pb.pl, w swojej ulubionej aplikacji podcastowej oraz na YouTubie.
Nowe odcinki w każdy czwartek (bez wyjątków).