Firma Citron Resarch, za którą stoi znany inwestor „na krótko” Andrew Left zmieniła swoje nastawienie po tym jak Tesla ostatnimi czasy pochwaliła się wzrostem produkcji i zapowiedzią opublikowania już jutro (24 października) raportu za III kwartał, którego oczekiwano znacznie później.

Zdaniem Citron Research, wiele "znaków ostrzegawczych" dotyczących producenta samochodów z Doliny Krzemowej udowodniło, że było nieistotnymi.
Pogłoski o zabójcach Tesli były tak samo ciągłe i bezpodstawne, jak wezwanie Boba Lutza do bankructwa Tesli – twierdzi Citron Research odnosząc się do wypowiedzi byłego szefa General Motors i częstego krytyka Tesli..
Notowania akcji Tesli przekroczyły we wtorek poziom 280 USD, a tymczasem w marcu Citron Research ostrzegał, że kurs pod koniec roku spadnie do około 100 USD. Andrew Lew był przy tym jednym z kilku inwestorów i krótkich sprzedawców, którzy złożyli pozwy zbiorowe przeciwko Tesli za domniemane naruszenia przepisów dotyczących papierów wartościowych, które wynikają z prywatnych tweetów dyrektora generalnego Tesli Elona Muska z sierpnia br.