Wicepremier Grzegorz Kołodko wyraźnie stracił wczoraj nerwy. Skrytykował - choć nie wprost - ministra pracy Jerzego Hausnera za przedstawienie propozycji drastycznego cięcia stawki podatku od firm (CIT) do 19 proc. Zaatakował też Radę Polityki Pieniężnej. Zdaniem Kołodki NBP działa na szkodę państwa i Sejm "powinien coś z tym wreszcie zrobić".
Podatek CIT wynosi obecnie 27 proc. Zdaniem Jerzego Hausnera, ministra gospodarki i pracy, obniżenie od 2004 r. tego podatku do 19 proc. może pomóc w osiągnięciu wzrostu gospodarczego (PKB) na poziomie 5 proc.
— Aby polska gospodarka mogła rozwijać się w szybkim tempie, należy obniżyć podatki płacone przez przedsiębiorstwa i ograniczyć biurokracje — powiedział Jerzy Hausner.
Zastrzegł jednak, że obniżenie CIT do 19 proc. to tylko propozycja, która musi zostać zaakceptowana przez rząd. Nie krył jednak, że takie rozwiązanie to najlepsza droga do większego wzrostu PKB.
— Jeżeli nie osiągniemy 5-proc. PKB w 2004 r., bardzo trudno będzie rozwiązać inne ważne problemy. Nie będzie przyrostu miejsc pracy, wzrośnie także deficyt budżetowy. Czasu nie mamy za wiele. Dlatego zmiany blokujące rozwój przedsiębiorczości należy wprowadzać jak najszybciej — dodawał Jerzy Hausner.
Kołodko ripostował mu natychmiast.
- Jest jeden rząd i jeden minister finansów, który koordynuje politykę finansów publicznych. Oczekuję poparcia wszystkich ministrów - mówił posłom Grzegorz Kołodko.
Starcie z ministrem pracy to jednak niewiele w porównaniu z coraz ostrzejszym konfliktem wicepremiera z Narodowym Bankiem Polskim. Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej, którą kieruje Leszek Balcerowicz, prezes NBP, niezwykle krytycznie oceniła ministerialny program naprawy finansów publicznych. W reakcji usłyszała od premiera Leszka Millera, że jest "niereformowalna" i, że "dobrze, że jej kadencja wkrótce się kończy". Grzegorz Kołodko poszedł jeszcze dalej, mówiąc, iż działalność NBP jest szkodliwa dla państwa.
Pełny raport o wczorajszych wydarzeniach, analizy i komentarze - w piątkowym wydaniu "Pulsu Biznesu". Zapraszamy do lektury!