W środę indeksy giełdowe kontynuowały odbicie zapoczątkowane w połowie sesji wtorkowej. Skuteczna obrona wsparcia 1800 pkt na WIG20 i obrona linii trendu na sesji 16 października, następnego dnia zaowocowały 0,6-proc. wzrostem głównego indeksu.
Krótka seria dwóch dni spadków została więc zakończona, ale o większej poprawie będzie można mówić gdy do wzrostów dołączy PKO BP.
Piąty dzień z rzędu obroty przekroczyły 1 mld zł. Tym razem jednak to nie PKO BP w największym stopniu przyłożyły się do tak imponującej wartości handlu. Największym wzięciem cieszyły się walory PKN Orlen, czemu towarzyszył spokojny wzrost notowań. Aż pięć spółek zanotowało ponad 100-mln obroty.
Dopiero w końcówce zyskał PKO BP, który przez większość dnia utrzymywał się na poziomie wtorkowego zamknięcia. Od jutra akcje spółki będą włączone w skład indeksu WIG. Duży handel zanotowano na walorach GTC, ale jest to zasługą umówionej transakcji między dużymi inwestorami. Wygenerowała ona około 160-mln obrót, czemu towarzyszył ponad 4-proc. spadek notowań dewelopera. Później jednak zdołał odrobić połowę strat. Wysokie obroty zanotowano także na walorach Telekomunikacji Polskiej i Prokomu.
Podobnie jak we wtorek, wysokim wzrostem z komponentów WIG20 mógł się pochwalić Orbis coraz śmielej odbijający od ponad rocznego dołka. Spadła jednak aktywność handlujących. W podciąganiu indeksu miał swój udział także Softbank, natomiast po początkowym wzroście, słabą końcówkę miał Prokom. Symboliczne obroty odnotowano w przypadku taniejących papierów BRE Banku, Netii i Świecia.
W cieniu gigantów znalazły się mniejsze spółki. Indeks firm średniej kapitalizacji MIDWIG obniżył wartość o 0,1 proc. Na wyróżnienie zasłużyło ponownie Ampli kontynuujące dynamiczną hossę. Rosnącemu zainteresowaniu jego akcjami towarzyszy spadek notowań TIM-u, bezpośredniego konkurenta w branży. AS