Na przełomie dni wolnych od pracy jest więcej niż roboczych, przynajmniej jeśli chodzi o pracowników biurowych. Wigilia oznacza początek co najmniej pięciodniowej przerwy. To dobry układ kalendarza dla hotelarzy i właścicieli apartamentów turystycznych, bo zwyczaje świąteczne zmieniają się i zamiast spędzać Boże Narodzenie z rodziną w domu coraz częściej ruszamy w podróż. Dane Profitroomu, firmy dostarczającej systemy rezerwacji bezpośredniej ponad 3 tys. hoteli w Polsce, pokazywały 15 grudnia o 13 proc. więcej rezerwacji na okres świąt w porównaniu z ubiegłorocznymi.
Drożej i dłużej w hotelach na święta
– Pakiety pobytowe podrożały w porównaniu do 2024 r. o 7,4 proc. - obecnie średnia cena za okres świąteczny to 1292 zł za osobę. W cenę wchodzi pełne wyżywienie, uroczysta kolacja i inne atrakcje (w zależności od hotelu). Wzrosła też o 5,6 proc. średnia długość pobytów osiągając w tym roku 3,51 dnia – mówi Arkadiusz Czerwiński, rzecznik prasowy Profitroomu.
Według danych tej najpopularniejszymi kierunkami na święta są Dolny Śląsk, Małopolska i Pomorze Zachodnie. Dominującymi gośćmi hoteli będą Polacy, którzy w tym roku będą stanowili 73 proc., co oznacza wzrost o 2,5 pkt proc. wobec 2024 r.
Dominują wyjazdy rodzinne - wynika zarówno ze statystyk Profitroomu, jak i poszczególnych sieci.
- W sezonie świątecznym notujemy rosnącą liczbę pobytów wielopokoleniowych, rezerwacji gości ze zwierzętami, ale też osób nie obchodzących świąt, a szukających relaksu i chwili wytchnienia. Ze względu na wypadający bezpośrednio po świętach weekend średnia długość rezerwacji dochodzi do 4-5 dni – mówi Klaudia Romanowicz, członkini zarządu sieci hotelowej Arche.
Zwraca ona uwagę, że wśród obcokrajowców widać w tym roku wzrost rezerwacji dokonywany w okresie świątecznym przez turystów z Chin, Niemiec, Skandynawii, Kazachstanu, Łotwy, Austrii, Belgii, Holandii, Indii, Cypru, Tajlandii, Czech, i Wielkiej Brytanii. Wśród nich często są ekspaci lub małżeństwa mieszane.
Z ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP) przeprowadzonej w grupie 129 hoteli wynika, że w pozyskiwaniu rezerwacji przodują obiekty wypoczynkowe – już 83 proc. z nich zapełniło się w ponad połowie, w tym 48 proc. ma frekwencję powyżej 70 proc.
Apartamenty w górach i nad morzem
Renters, największy polski operator apartamentów turystycznych, sygnalizuje dużą różnicę w obłożeniu tych obiektów w różnych częściach kraju.
– W regionach górskich dostępny pozostaje już tylko co czwarty apartament, co pozwala zakładać bardzo wysokie obłożenie w szczytowych terminach, a średnie ceny wzrosną o ok. 10-15 proc. r/r. W dużych miastach okres świąteczny jest tradycyjnie spokojniejszy – mówi Paulina Szadkowska, dyrektor ds. zarządzania przychodami w Renters.
Najczęściej wybieranymi lokalizacjami są na święta Zakopane, Wisła i Karpacz. W kurortach nadmorskich dzięki intensywniejszej promocji i działaniom marketingowym Renters liczy w tym okresie na wynajęcie około połowy dostępnych apartamentów.
Sylwester bardziej kosmopolityczny
W przypadku wyjazdów noworocznych 15 grudnia było o 15 proc. więcej rezerwacji niż w 2024 r. Średnia cena za pakiet sylwestrowy wzrosła o 7 proc. do 1330 zł, a długość pobytu o 17 proc. do 2,93 dnia, wynika z danych Profitroomu.
– W odróżnieniu od Bożego Narodzenia, na Sylwestra ponad połowa rezerwacji to pobyty dla par. I o ile na święta obcokrajowcy stanowią jedną czwartą, to na Sylwestra już jedną trzecią zamawiających pobyt w hotelu w Polsce – mówi Arkadiusz Czerwiński.
Według Pauliny Szadkowskiej ceny w apartamentach turystycznych na Sylwestra pozostają w większości na poziomie ubiegłorocznych, choć w najbardziej popularnych miastach, jak Kraków, Warszawa, Wrocław oraz Międzyzdroje, czyli ośrodki oferujące bogaty program wydarzeń i możliwość świętowania Nowego Roku w miejskiej atmosferze, widać umiarkowane zwyżki.
– W terminach przypadających na czas sylwestrowy spodziewamy się w tych lokalizacjach nawet 90-procentowego obłożenia wspieranego silnym trendem rezerwacji last minute – mówi Paulina Szadkowska.
