Kolejny, ale nie ostatni, rekord czeskiej inflacji

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2022-07-13 13:59

W czerwcu inflacja w Czechach przyspieszyła sięgając 17,2 proc. — poinformował urząd statystyczny. Miesiąc wcześniej wynosiła 16 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

„Od lipca ubiegłego roku wzrost cen konsumpcyjnych rok do roku znacznie przyspieszył. W czerwcu ponownie najbardziej przyczyniły się do tego ceny żywności, które wzrosły rok do roku o 18 proc” — powiedział Jiří Mrázek, dyrektor w Czeskim Urzędzie Statystycznym (ČSÚ).

Inflacja ostro w górę:
Inflacja ostro w górę:
W czerwcu ceny u naszych południowych sąsiadów były o 17,2 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Fot. Pexels

Najbardziej podrożały mąka — o 69,6 proc., masło — o 55,8 proc., oleje jadalne — o 58,7 proc., mleko — o 42,3 proc., cukier — o 41,3 proc., mięso drobiowe — o 32,8 proc. oraz chleb — o 28,6 proc.

Bardzo mocno poszły w górę również inne koszty ponoszone przez gospodarstwa domowe, m.in. ceny gazu ziemnego — o 57,8 proc., paliw stałych — o 34 proc., energii elektrycznej — o 31,6 proc., ciepła i gorącej wody — o 18,1 proc.

Zdaniem Martina Gürtlera, ekonomisty z Komerční banka, szczyt inflacji dopiero nadejdzie. „W lipcu nastąpi prawdopodobnie kolejny skok cen konsumpcyjnych. Według opublikowanych już cenników dużej liczby dostawców powinien nastąpić znaczny wzrost cen energii elektrycznej, gazu i ciepła. W związku z tym, według naszych szacunków, inflacja rok do roku zbliży się do 20 proc. i zapewne pozostanie na zbliżonym poziomie aż do końca roku” — powiedział Martin Gürtler.

Czeskie władze potwierdzają podobny scenariusz. Cytowany przez agencję ČTK Marian Jurečka, minister pracy i spraw społecznych, powiedział, że inflacja będzie rosła jeszcze przez kilka miesięcy.