LEGNICA (Reuters) - Masters SA chce, aby tegoroczne przychody były wyższe od wypracowanych w roku ubiegłym. Wyniosły one wówczas 24,5 miliona złotych. Wzrost przychodów będzie osiągnięty dzięki nowym kontraktom eksportowym, powiedział prezes spółki.
"Trend pierwszego kwartału jest negatywny. (...) Ale jeśli uda się sfinalizować tegoroczne kontrakty eksportowe przychody będą wyższe (niż za rok 2001). Mamy nadzieję na kolejne kontrakty na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku " – powiedział Reuterowi Janusz Jeśman.
Nie powiedział jednak, czy dzięki spodziewanym nowym kontraktom spółka szyjąca odzież pod własną marką, jak i na zamówienie europejskich producentów, zakończy rok zyskiem.
Strata Mastersa za zeszły rok wyniosła 2,6 miliona złotych wobec 1,8 miliona w roku 2000.
W ocenie prezesa najgorszy okres spółka powinna mieć za sobą. Poprawia się koniunktura w Skandynawii i Wielkiej Brytanii - w 2001 roku 60 procent przychodów stanowił eksport. Udział ten ma być utrzymany także i w tym roku.
Jednak z drugiej strony utrzymuje się spadek zamówień w Niemczech i spółka jest zmuszona do poszukiwania w tym kraju nowych klientów.
"Jest już niemiecka grupa Steilmann i Mustang. Na razie testują nasz zakład, nie są to duże ilości. Ale wygląda na to, że (ubytek) rynku niemieckiego zostanie uzupełniony" - wyjaśniał prezes Jeśmian.
Dodał, że Masters chce utrzymać eksport przerobowy na poziomie 3,5 miliona euro i wysyłać na eksport więcej wyrobów gotowych, projektowanych w spółce.
"Będą potrzebne zmiany strukturalne - to znaczy więcej projektantów, osób szyjących próbki, przygotowujących ofertę. (...) Zredukowaliśmy zatrudnienie o ponad 80 osób do 507 osób. Chcemy utrzymać zatrudnienie na tym poziomie. W sezonie chcemy zatrudniać dodatkowych pracowników na czas określony" - dodał. Jeśman powiedział, że udział marki Masters w rynku krajowym wynosi nieco ponad dwa procent.
Zdaniem prezesa Masters potrzebuje inwestora, ale nie powiedział czy są prowadzone jakiekolwiek zaawansowane rozmowy na ten temat.
Główni udziałowcy Mastersa to Pekao Fundusz Kapitałowy Sp. z o.o. (podmiot zależny Banku Pekao), który ma 33,62 procent kapitału zakładowego, Edward, Lilianna, Stanisława Szałajewscy z 14,74 procent kapitału zakładowego i 9,1 procent kapitału zostało nabyte przez Masters w celu umorzenia.
((Jędrzej Morawiecki, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))