Jak się okazuje aparaty i kijki do tzw. zdjęć selfie już nie wystarczają coraz większemu gronu turystów odwiedzającyh najbardziej znane i popularne miejsca w Niemczech. Część z nich wymaga czegoś więcej. Stąd rosnąca popularność fotek i nagrań wideo wykonywanych z loty ptaka, w przypadku których bardzo przydatne okazują się właśnie drony. Zdaniem przedstawicieli sektora muzealnictwa, stają się one powoli poważnym utrapieniem.

Zauważyliśmy, że z tygodnia na tydzień rośnie liczba tego typu przelotów, coraz częściej niestety nieautoryzowanych - powiedział Wilhelm Schulte, dyrektor Pałacu w Münster Nordkirchen.
Teraz jeden z najbardziej znanych zabytków w Niemczech, Pałac Sanssouci w Poczdamie - znany jako Wersal Westfalii - zakazał przelotów samolotów bezzałogowych, idąc w ślady pałaców w innych częściach kraju.
Fundacja Pruskich Pałaców i Ogrodów Berlina i Brandenburgii zdecydowała się na wprowadzenie takiej restrykcji po tym jak jeden z dronów rozbił się na ich terenie. Chociaż nikt nie został ranny, Fundacja stwierdziła w oświadczeniu, że drony stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Zakaz nie jest jednak całkowity. Fundacja jasno stwierdza, że zgoda może być udzielona, jeżeli dron będzie używany do filmowania w celach naukowych lub dziennikarskich.