Zdaniem specjalistów wycena giganta technologicznego nie pozostawia mu miejsca na dalszy wzrost wartości rynkowej. Od kilku tygodni na rynku widać coraz większy pesymizm wobec największych amerykańskich spółek, wynikający w głównej mierze z braku potencjalnych czynników pobudzających dalszy wzrost kursów. Inwestorzy nie są zgodni co do tego, czy Fed obniży stopy w 2023 r. i jak potencjalny brak ruchu wpłynie na rynki. Coraz śmielej wierzą jednak, że na pokaźną zwyżkę kursów spółek technologicznych nie ma co liczyć.
Dominuje więc postawa ostrożna, które objawia się mniej optymistycznych prognozach analityków. Mimo że w porównaniu do innych przedstawicieli sektora rekomendacje dla akcji Alphabetu są wyjątkowo pozytywne, wśród nich również pojawiły się korekty w dół. Co prawda żadna nie brzmi “sprzedaj’, ale 10 proc. jest neutralnych - to najwięcej od grudnia 2019 r. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Apple’a i Microsoftu, których wskaźnik średniej rekomendacji jest najsłabszy od kolejno listopada 2020 r. i sierpnia 2019 r.
Od początku 2023 r. kurs Alphabetu podskoczył o 34 proc.
