Jeśli inwestor nie udowodni uczestnikom przetargu zawarcia nielegalnego porozumienia, powinien wybrać ich ofertę — wynika z opinii UZP
Andrzej Seremet, prokurator generalny, poprosił Borysa Budkę, ministra sprawiedliwości, o podjęcie prac legislacyjnych, zmierzających do nowelizacji Kodeksu karnego, zaostrzającej kary za zmowy przetargowe i wydłużającej okres przedawnienia (obecnie 5 lat). Przestrzega przed rozprzestrzenieniem plagi takich przestępstw. Z jego danych wynika, że w 2012 r. na wokandzie były 43 postępowania dotyczące zmów, a w 2014 r. aż 186. Dla porównania: liczba wyroków skazujących zwiększyła się z 11 do zaledwie 16, dowodząc, że służby kontrolne są albo kiepsko przygotowane do udowodnienia winy podejrzanym, albo ich zarzuty są wyssane z palca. Muszą więc poprawić jakość swojej pracy i przyśpieszyć wydawanie decyzji, gdyż bez udowodnienia winy w trakcie przetargu zamawiającym trudno wyrzucić podejrzanych z gry — nawet jeśli chodzi o zmowę, należy przyznać im kontrakt. Dokonanie kontrowersyjnego wyboru natomiast może powodować problemy, np. w rozliczeniu unijnych dotacji.